Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 24 grudnia 2025 04:19
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Gizela Jagielska bez pracy. Kolejny szpital nie chce jej zatrudnić. "Rozmowy przerwane po protestach"

Lekarka potwierdziła, że nie zostanie zatrudniona, wskazując na wpływ "organu założycielskiego lub polityków".
Fb Babkibabkom

31 grudnia 2025 roku Gizela Jagielska kończy pracę w szpitalu w Oleśnicy (kontrakt nie został przedłużony). Prawnicy i organizacje kobiece ostrzegają, że może mieć trudności ze znalezieniem pracy w publicznym sektorze mimo braku zarzutów prawnych.

Artykuł opublikowany dzisiaj na wyborcza.pl opisuje, jaki problem ma ze znalezieniem pracy jedna z nielicznych w Polsce lekarek publicznie wykonujących legalne zabiegi przerywania ciąży zgodnie z obowiązującym prawem (głównie w przypadkach zagrożenia zdrowia matki lub ciężkich wad płodu). Tekst podkreśla, jak czynniki pozamedyczne – presja społeczna, polityczna i protesty środowisk antyaborcyjnych – wpływają na decyzje szpitali o zatrudnianiu specjalistki o wysokich kwalifikacjach.

Ostrzeszów się wycofał, Wrocław dementuje

  • Ostrzeszowskie Centrum Zdrowia (OCZ): Szpital w Ostrzeszowie zmaga się z poważnymi brakami kadrowymi. Pięciu lekarzy ginekologów złożyło wypowiedzenia, co groziło czasowym zawieszeniem oddziałów ginekologiczno-położniczego i noworodkowego od 1 stycznia 2026 r. (na okres co najmniej miesiąca). Pacjentki miały być kierowane m.in. do szpitali w Ostrowie Wielkopolskim i Jarocinie.
  • Rozważano zatrudnienie Jagielskiej jako sposób na uratowanie oddziałów – prezes szpitala miała się z nią spotkać.
  • Po wycieku informacji o możliwym zatrudnieniu, środowiska antyaborcyjne (w tym działacze związani z Konfederacją i organizacjami pro-life) zorganizowały protesty: konferencję prasową przed szpitalem, zapowiedzi pikiet i publicznych modlitw.
  • Protestujący zarzucali Jagielskiej utratę zaufania do zawodu lekarza i twierdzili, że jej zatrudnienie byłoby przyzwoleniem na aborcję.
  • Ostatecznie rozmowy zerwano. Jagielska potwierdziła, że nie zostanie zatrudniona, wskazując na wpływ "organu założycielskiego lub polityków".
  • Inne placówki: Podobnie, pogłoski o zatrudnieniu w szpitalu na Brochowie we Wrocławiu (Szpital Specjalistyczny im. A. Falkiewicza) zostały zdementowane – dyrektor stwierdził, że oddział jest skompletowany.

Przypomnijmy, że Jagielska stała się postacią kontrowersyjną po głośnych przypadkach legalnych aborcji w oleśnickim szpitalu, m.in. w 2024–2025 r. (w tym sprawa tzw. "Felka" – aborcja w zaawansowanej ciąży z powodu wad płodu). Prokuratura umorzyła śledztwa, uznając zabiegi za zgodne z prawem, ale sprawa wywołała burzę medialną, protesty (w tym incydent z Grzegorzem Braunem w 2025 r.) i polaryzację opinii publicznej.

Spór trwa i trwał będzie...

  • Zwolennicy praw kobiet (m.in. organizacje jak FEDERA, lewicowe media): Podkreślają, że Jagielska działała legalnie, ratując zdrowie psychiczne i fizyczne pacjentek. Decyzje szpitali to efekt stygmatyzacji i presji politycznej, co ogranicza dostęp do legalnej opieki ginekologicznej w Polsce.
  • Środowiska pro-life i prawicowe media: Widzą w zatrudnieniu Jagielskiej ryzyko przekształcenia szpitali w "ośrodki aborcyjne". Protesty miały na celu ochronę "życia poczętego" i zapobieżenie "cywilizacji śmierci".
  • Szpitale: Oficjalnie decyzje motywowane brakami kadrowymi lub kompletacją zespołów, ale nieoficjalnie – obawą przed konfliktami społecznymi i protestami.

Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic