Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 6 listopada 2025 12:09
Reklama
Reklama
Reklama

Chcą przywrócenia przewozów kolejowych

...biegnących przez Oleśnicę
Chcą przywrócenia przewozów kolejowych

Autor: Krzysztof Dziedzic

Jak informuje profil "Przywrócenie przewozów kolejowych relacji Wieluń - Wrocław", burmistrz Wieruszowa Rafał Przybył oraz przedstawiciele mieszkańców nie będą ustępować ws. pasażerskiego połączenia kolejowego Wrocław - Syców - Kępno - Wieruszów- Wieluń. Delegacja jedzie do Warszawy.

Sam burmistrz Rafał Przybył opisał problem tak:

Niekończąca się reanimacja linii: JEDEN OSIEM JEDEN.

Ten tekst, to prośba o wsparcie dla nas wszystkich - Mieszkańców regionu. Ten tekst, to także kolejny dowód na degrengoladę i wszechobecną niekompetencję oraz chroniczny brak wiedzy decydentów - bez względu na to, kto rządzi teraz, czy rządził wcześniej. Ten tekst, absolutnie jest wielką IRYTACJĄ, którą nazwałbym inaczej, lecz nie mogę, bo chcę, by ta treść zaistniała na portalu gminnym. I wreszcie: ten tekst, nie jest próbą dokopania komukolwiek, ale prośbą o refleksję, bo jak się okazuje - czołowi politycy naszego regionu, albo nie wiedzą o tym, albo… nie chcą wiedzieć.

181 to liczba, która na kolei określa odcinek od Herbów Nowych via Wieluń, Wieruszów, Kępno, Syców, aż do Oleśnicy, od której droga prosta na Wrocław. I kiedyś to żyło. Spalinowo albo mieszanie, ale żyło. Przez lata mieszkańcy prosili o przywrócenie na tym odcinku (przynajmniej Wieluń - Wrocław) ruchu pasażerskiego. Miałem okazję Ich reprezentować przed dekadą, gdy z ówczesną posłanką Bożeną Henczycą walnęliśmy tournée po trzech marszałkach - dolnośląskim, łódzkim i wielkopolskim i wysłaliśmy niezliczoną ilość pism do polityków. 

Po trzech urzędach marszałkowskich, bo od Wielunia do Oleśnicy, odcinek ten leży na terenie trzech województw. Wszędzie była wola, zrozumienie i deklaracje działań. I byłoby niesprawiedliwe, gdyby powiedzieć, że nic się od tamtego czasu nie zadziało. Obecnie remontowany jest odcinek Oleśnica - Kępno z najważniejszym do uzyskania obok nowych torowisk elementem a mianowicie jego elektryfikacją, której do tej pory nie było. I mówiąc wprost: warunkiem dofinansowania robót z KPO było uruchomienie połączeń pasażerskich. Miały być od 2026 roku. Nie będzie ich - przynajmniej w tym terminie. Ktoś wspomina o 2028, jeśli znalazłby się tabor… spalinowy. Po prostu - nie ma prądu a jeśli już miałby być, to dopiero za 60 miesięcy. Nie wiem czy ktoś nie pomyślał, czy rzeczywiście połączenie kropek było niemożliwe, ale skoro nie ma skąd wziąć na razie zasilania, wykonawca, żeby wywiązać się z robót, owszem i postawi słupy sieci trakcyjnej, ale jej samej nie podwiesi, bo… do czasu popłynięcia tam voltów i amperów, ją ukradną. To tak pokrótce o polskim bałaganie i braku skupienia na tym, co ważne. 

Cały czas wierzę, że doczekam czasów, kiedy wsiądę do pociągu na stacji Wieruszów Miasto czy na Podzamczu i dojadę do Wrocławia - tak jak nasi studenci. Ale tu musi być jeszcze oprócz prądu wola. Póki co, jej nie ma. I pewnie nie będzie, do czasu, gdy nie wyeliminuje się myślenia rodem z PRL-u. Bo jak wytłumaczyć gadanie, że pociąg do Wrocławia, będzie odbierał studentów łódzkim uczelniom? Od dawien dawna Wieruszów w dużej mierze ciągnął do dolnośląskich akademików i nawet, gdy zawieszono kolej, ruch ten nie ustał, przenosząc się najpierw do autobusów a później na S8. I zawsze będę to powtarzał, że dopóki Łódź nie nauczy się Wieruszowa, dopóty łódzkie będzie na tym Wieruszowie tracić. Pociąg może przecież być nie tylko „odjazdem” studentów, ale przy dobrze pomyślanych rozkładach jazdy „przyjazdem” pracowników, których tak bardzo wszędzie brakuje a dla których w naszym regionie - Kępno, Wieruszów, Wieluń - mamy niejednokrotnie korzystniejsze warunki zatrudnienia.

Reaktywacja połączeń to strategiczny i bardzo ważny instrument rozwoju naszych gmin i powiatów. My to wiemy, ale mam dowody, że chyba tylko my. Kiedy byliśmy w zeszłym miesiącu z moją zastępcą Martą Siubijak u jednego z czołowych polityków partii rządzącej - nie tylko regionu, ale i kraju - okazało się, że on o niczym nie wie. A przecież tu nie chodzi o autobus z Parceli Małych do Parceli Dużych. Tu chodzi o pociąg do nauki i rozwoju. 

Stąd mój apel: dołączcie proszę jako Mieszkańcy do profili i osób, które już od lat walczą o pasażerskie uruchomienie linii 181. Bez Waszego wsparcia, będzie o wiele trudniej i… wolniej. 

Póki co, dziękuję Wszystkim Znanym i Nieznanym, którzy nie zwątpili i dzięki którym, okno pociągowe (remont linii) na Wrocław jest cały czas otwarte. Na zdjęciu: Krzysztof Gagatek, Zbigniew Rybczyński, Damian Bil - Wieluń i Zbigniew Chromik, Rafał Przybył - Wieruszów. Nie mógł być z nami podczas ostatniego łączenia Zdzisław Jasiński, ale będzie z nami w poniedziałek w Warszawie. Jedziemy, aby spróbować dać impuls konkretnym działaniom.

Jak możesz wesprzeć nasze wspólne działania? Zaobserwuj poniższe profile, udostępnij znajomym i ślij to wszystko politykom. Oni mogą nadal nie wiedzieć…


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic