Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 18 września 2025 23:18
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Prokuratura się nie zgadza z wyrokiem w sprawie rodziców, którzy bili dzieci pejczem

Prokurator ocenia wyrok jako nazbyt łagodny.
  • Źródło: Panorama Oleśnicka
Prokuratura się nie zgadza z wyrokiem w sprawie rodziców, którzy bili dzieci pejczem

Autor: pixabay.com

O tej historii szeroko już pisaliśmy. Przez 2 lata 33-letni Marcin M. i jego 31-letnia żona Monika bili trójkę swoich dzieci: 6-letnią córkę oraz 4-letniego i 10-letniego syna. Często też obrzucali je wyzwiskami i bluźnierstwami. Do bicia był używany skórzany pejcz, skonstruowanym przez mężczyznę. Miał drewnianą rączkę i sześć przymocowanych do niej przewodów elektrycznych, każdy po pół metra.

Podejrzani częściowo przyznali się do winy, ale stanowczo twierdzili, że mieli dobre relacje z dziećmi.

Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy postawiła im zarzuty z art. 207 Kodeksu karnego: "Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osoba nieporadną ze względu na jej wiek, stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8". Prokurator zażądał dla obojga rodziców kary 2 lat i 6 miesięcy bezwzględnego pozbawienia wolności.

Jak ujawniła Panorama, Sąd Rejonowy skazał Marcina M. (był wcześniej karany) na rok i 6 miesięcy pozbawienia wolności - miał nie odsiedzieć kary w więzieniu, ale oddawać 10 procent swoich zarobków na Stowarzyszenie Podaruj Dzieciom Szczęście w Oleśnicy. Monika M. (dotąd niekarana) została skazana na rok pozbawienia wolności. On też miała nie iść za kraty, ale przez rok co miesiąc 20 godzin odpracowywać społecznie.

Jak ujawniła również Panorama Oleśnicka, Prokuratura nie zgodziła się z tym wyrokiem. Uważa go za nabyt łagodny. Prokurator złożył już apelację w tej sprawie. Rozpatrzy ją Sąd Okręgowy we Wrocławiu.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic