Na tzw. Wodociągach uaktywnili się wandale.
Jeden z karmników przed moim zdjęciem został zerwany i wylądował w rzeczce. Wraz z karmnikiem wrzucono pokrywy śmietników, elementy ławek, nawet przewrócony został słupek z znakiem zodiaku. Chyba to jednak nie jest najgorsze.
Dzisiaj, w niedzielę, za rzeczką, pracowała koparka. Budowano dojazd oraz wylane zostały fundamenty bramy wjazdowej do opuszczonych ogródków działkowych za rzeczką. Na wysokości drewnianego mostu w parku Nad Stawami, za rzeczką, na opuszczonych ogrodach, trwają już pierwsze prace.
Pod koniec ubiegłego roku, prawie wszyscy radni miejscy, przegłosowali zmiany w MPZP dla tego miejsca i dla pola, obszaru za stawami komercyjnymi. Możliwa będzie tam zabudowa rekreacyjna.
Można się spodziewać że nasze stawy będą otoczone betonową zabudową. Zaczynając od apartamentowca, po osiedle domów na tzw. Wodociągach, a po przeciwnej stronie zabudową rekreacyjną. Sam staw otoczony asfaltem i murkami z "małpim gajem" na ostatnich wysokich drzewach przestanie być aż tak atrakcyjnym miejscem przyrodniczym.
Można za zmiany w MPZP, pogratulować naszym radnym.
