Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 24 czerwca 2025 12:39
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Kontrowersyjna pozycja w "Książce na weekend"

W tym tygodniu w "Książce na weekend" szczera opinia o książce "Rodzina Monet" od Eli z Działu Gromadzenia.
Kontrowersyjna pozycja w "Książce na weekend"

Dzisiejszą recenzję chciałabym poświęcić pewnej książce, o której jeszcze niedawno było głośno i wokół której powstał szum, dotyczący tego, kto może ją czytać. Chodzi o książkę „Rodzina Monet” Weroniki Anny Marczak.

Kupując książki do naszej Biblioteki, kierujemy się przede wszystkim sugestiami czytelników, przeglądając czasopisma fachowe i strony internetowe poświęcone książkom, przeglądając nowości.

Zanim książka trafi na półkę wypożyczalni, zarówno dziecięcej jak i dla dorosłych, jest opracowywana, tzn. wpisujemy w system podstawowe dane autora, czyli nazwisko i imię, miejsce i rok wydania oraz wydawcę. O ile opracowanie książki dla dorosłych jest prostsze, to książce dla dzieci i młodzieży trzeba poświęcić więcej czasu. Dodatkową informacją jest grupa oraz wiek odbiorców. Trzeba więc ustalić, czy jest to książka dla dzieci, czy już młodzieży. Jeśli dla dzieci, to w jakim przedziale wiekowym. O ile nie ma problemu z książkami dla dzieci, którym czytają rodzice lub dzieci są dopiero na początku nauki czytania, to problem zaczyna się w momencie, gdy dziecko już samo czyta.

Tak właśnie było z książką, o której już wspomniałam. W tym momencie chciałabym tę „recenzję” skierować do rodziców, którzy cieszą się, że ich dzieci czytają, ale nie zawsze wiedzą, co czytają.

„Rodzina Monet” odniosła wielki sukces - jest na szczycie zestawień najpopularniejszych książek, a na targach młode czytelniczki stoją w wielogodzinnych kolejkach po podpis autorki. Nieznana wcześniej młoda debiutantka zdobyła tytuł Pisarki Roku 2022 w plebiscycie „Bestsellery Empiku". „Rodzina Monet" to seria z gatunku young adult, czyli tzw. młodych dorosłych. Jak wielu twórców takich książek Marczak debiutowała na Wattpadzie, czyli internetowej platformie, która umożliwia każdemu publikację własnych opowiadań, wierszy czy innej twórczości.

O sukcesie powieści przesądziła m.in. szeroko zakrojona akcja marketingowa w mediach społecznościowych. Powstała nawet grupa, tzw. moneciary, skupiająca tych, którzy czytają „Rodzinę Monet”; okładka książki ma ukryty napis, widoczny tylko pod lampą UV.

Chociaż autorka jest Polką, nie pisze o rodzinie Kowalskich czy Nowaków. Akcja toczy się w Stanach Zjednoczonych, nie w Polsce. Książka opowiada o nastoletniej Hailie Monet, która po nagłej śmierci matki i babci przenosi się z Anglii do USA, gdzie pieczę nad nią sprawuje najstarszy z jej pięciu przyrodnich braci - Vincent. Tom pierwszy - na okładce odwrócona tyłem dziewczyna w różowo-fioletowej sukience, z włosami splecionymi w grzeczny warkocz, co sugeruje nastolatkę. Niestety, środek raczej nie jest przeznaczony dla dziewcząt w wieku 12-15 lat. Co z tego, że bracia są przystojni i muskularni, jeśli przeklinają, stosują przemoc fizyczną i psychiczną, jest próba gwałtu, morderstwo, brawura podczas jazdy samochodem, przedmiotowe traktowanie ludzi, toksyczne relacje. Jest napisana kiepską polszczyzną, bez korekty redakcyjnej, z błędami stylistycznymi. Książka nie przystaje więc do rozwoju emocjonalnego nastoletniego czytelnika. Świadczy o tym akcja, której podjęła się biblioteka w Wilanowie, która wywiesiła kartkę na drzwiach „Dziewczynki, które chcą wypożyczyć „Rodzinę Monet” mają wrócić z rodzicami”. Także niektóre empik-i odradzały kupno książki zbyt młodym dziewczynkom.

Na jej temat wypowiadali się również psychologowie. Co z tego, skoro jest moda na tę serię i nieprzeczytanie jej jest powodem do wykluczenia z grupy rówieśniczej. Wiemy to jako bibliotekarki. Pierwszy boom na powieść minął, ale pewnie znów zrobi się zamieszanie, bo wkrótce wyjdzie kolejny tom cyklu.

Jeśli Twoje dziecko w wieku 11-15 lat będzie chciało ją przeczytać, przyprowadź je do nas, a my spróbujemy wytłumaczyć, dlaczego nie jest to wartościowa literatura. Może w zamian wypożyczy coś innego?


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: zw=kowalski:-)Treść komentarza: Dobrze, że masz samokrytykę samego siebie w nicku. W Szwecji też trwa wojna między różnymi producentami energii. Na moich ostatnich fakturach był wykaz źródeł produkcji. Ponad 50 % to energia jądrowa. Mniej niż 50 % to hydroelektrownie . W tym jest tylko 3 % energii słonecznej i z wiatru. Znajomy mi mówił, że producenci energii z wody twierdzą, że sztucznie ogranicza się ich udział w produkcji. Energia w Szwecji jest na tyle tania, że ja miesiącami przebywając poza Szwecją i Europą non stop mam włączone oświetlenie zewnętrzne a w oknach tradycyjnie świecą się świąteczne lampki. O innych wojnach handlowych nie będę pisał.Data dodania komentarza: 24.06.2025, 11:13Źródło komentarza: Demonstracja w kontrze do "obrońców życia"Autor komentarza: zw=kowalski:-)Treść komentarza: Zamiast "Ktoś" przybierz nick "Nikt". Cytuję : "Jeszcze w kwietniu na obrady oleśnickiego samorządu trafi uchwała zmieniająca zasady przyznawania koncesji na sprzedaż alkoholu Potrzeba zmiany zasad usytuowania miejsc sprzedaży i miejsc podawania napojów alkoholowych wynika z ożywionej społecznej dyskusji o konieczności doprecyzowania sposobu mierzenia odległości między obiektami uznanymi za chronione a punktami sprzedaży i podawania alkoholu - wyjaśnia zastępca burmistrza Jarosław Sadowski. Dotychczasową odległość 30 metrów mierzoną w linii prostej od obiektu chronionego do punktu sprzedaży alkoholu, zastąpiono 50 metrami (chodzi o kościoły, szkoły i przedszkola). Z tym, że odległość ta mierzona będzie od drzwi wejściowych do drzwi wejściowych obu obiektów. - Zwiększenie odległości jest zaostrzeniem warunków wydawania zezwoleń - podkreśla wiceburmistrz Oleśnicy. Zmiana ta, zdaniem władz Oleśnicy, wypełnia zapisy zmienionej ustawy o wychowaniu w trzeźwości oraz uwzględnia zapisy Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii na 2018 rok. - Uchwała nie będzie wywoływać negatywnych skutków gospodarczych - to stwierdzenie z uzasadnienia projektu uchwały. - Wprowadza przejrzyste zasady usytuowania miejsc sprzedaży i podawania alkoholu. Uchwała - jak podkreślają urzędnicy - nie wpłynie też negatywnie na finanse gminy. Dyskusja na temat obowiązującej do tej pory uchwały rozpoczęła się wraz z wystąpieniem o wydanie koncesji na alkohol przez właściciela Domu Handlowego Centrum. Inicjatorem protestu, który dotarł do radnych jest właściciel budynku Wojciech Zborowski. Po wielu latach obiekt został wyremontowany, ale tuż przed rozpoczęciem inwestycji z wynajęcia powierzchni zrezygnowała sieć Stokrotka. Wojciech Zborowski postanowił więc rozpocząć bój o umożliwienie sprzedaży alkoholu. Stokrotka takiej zgody nie miała ze względu na bliskie sąsiedztwo kościoła. Pod protestem, który trafił do władz miasta podpisało się blisko trzysta osób. Kilka tygodni później do ratusza trafiła kontrpetycja, w której proszono władze miasta o niewydawanie koncesji. Dyskusja na ten temat znów wraca. Tym razem zakończy się podjęciem przez samorząd nowej uchwały. " Nie sikaj proszę pod wiatr. Sprawdź najpierw uchwały lokalnego samorządu.Data dodania komentarza: 24.06.2025, 11:03Źródło komentarza: Mamy prawo do zgromadzeńAutor komentarza: zw=kowalski:-)Treść komentarza: Jolka. Cytuję " Jeszcze w kwietniu na obrady oleśnickiego samorządu trafi uchwała zmieniająca zasady przyznawania koncesji na sprzedaż alkoholu Potrzeba zmiany zasad usytuowania miejsc sprzedaży i miejsc podawania napojów alkoholowych wynika z ożywionej społecznej dyskusji o konieczności doprecyzowania sposobu mierzenia odległości między obiektami uznanymi za chronione a punktami sprzedaży i podawania alkoholu - wyjaśnia zastępca burmistrza Jarosław Sadowski. Dotychczasową odległość 30 metrów mierzoną w linii prostej od obiektu chronionego do punktu sprzedaży alkoholu, zastąpiono 50 metrami (chodzi o kościoły, szkoły i przedszkola). Z tym, że odległość ta mierzona będzie od drzwi wejściowych do drzwi wejściowych obu obiektów. - Zwiększenie odległości jest zaostrzeniem warunków wydawania zezwoleń - podkreśla wiceburmistrz Oleśnicy. Zmiana ta, zdaniem władz Oleśnicy, wypełnia zapisy zmienionej ustawy o wychowaniu w trzeźwości oraz uwzględnia zapisy Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii na 2018 rok. - Uchwała nie będzie wywoływać negatywnych skutków gospodarczych - to stwierdzenie z uzasadnienia projektu uchwały. - Wprowadza przejrzyste zasady usytuowania miejsc sprzedaży i podawania alkoholu. Uchwała - jak podkreślają urzędnicy - nie wpłynie też negatywnie na finanse gminy. Dyskusja na temat obowiązującej do tej pory uchwały rozpoczęła się wraz z wystąpieniem o wydanie koncesji na alkohol przez właściciela Domu Handlowego Centrum. Inicjatorem protestu, który dotarł do radnych jest właściciel budynku Wojciech Zborowski. Po wielu latach obiekt został wyremontowany, ale tuż przed rozpoczęciem inwestycji z wynajęcia powierzchni zrezygnowała sieć Stokrotka. Wojciech Zborowski postanowił więc rozpocząć bój o umożliwienie sprzedaży alkoholu. Stokrotka takiej zgody nie miała ze względu na bliskie sąsiedztwo kościoła. Pod protestem, który trafił do władz miasta podpisało się blisko trzysta osób. Kilka tygodni później do ratusza trafiła kontrpetycja, w której proszono władze miasta o niewydawanie koncesji. Dyskusja na ten temat znów wraca. Tym razem zakończy się podjęciem przez samorząd nowej uchwały. " Zatem nie sikaj pod wiatr. To decyzja zastrzeżona dla lokalnych samorządów.Data dodania komentarza: 24.06.2025, 11:01Źródło komentarza: Mamy prawo do zgromadzeńAutor komentarza: zw=kowalski:-)Treść komentarza: Ktoś. Poszukaj uchwały w UM Oleśnicy. UCHWAŁA NR IV/22/2011 RADY MIASTA OLEŚNICA z dnia 25 stycznia 2011 r. w sprawie ustalenia liczby punktów sprzedaży napojów zawierających powyżej 4,5% alkoholu (z wyjątkiem piwa), przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży oraz w miejscu sprzedaży na terenie miasta Oleśnicy. Na podstawie art. 18 ust. 2 pkt 15 i art.40 ust.1 ustawy z dnia 8 marca 1990r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2001r. Nr 142, poz.1591 ze zm.) oraz art.12 ust. 1 ustawy z dnia 26 października 1982r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz. U. z 2007r. Nr 70,poz.473 ze zm.), Rada Miasta Oleśnicy uchwala, co następuje: § 1. Ustala się maksymalną liczbę punktów sprzedaży napojów alkoholowych zawierających powyżej 4,5% alkoholu ( z wyjątkiem piwa) przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży w ilości 90 punktów. § 2. Ustala się maksymalną liczbę punktów sprzedaży napojów alkoholowych zawierających powyżej 4,5% alkoholu ( z wyjątkiem piwa) przeznaczonych do spożycia w miejscu sprzedaży w ilości 75 punktów. § 3. Traci moc uchwała nr III/ 20 /2002 RADY MIASTA OLEŚNICY z dnia 30 grudnia 2002 roku w sprawie ustalenia liczby punktów sprzedaży napojów zawierających powyżej 4,5% alkoholu (z wyjątkiem piwa), przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży oraz w miejscu sprzedaży na terenie miasta Oleśnicy. § 4. Wykonanie uchwały powierza się Burmistrzowi Miasta Oleśnicy" To przykład o ilości punktów sprzedaży.Data dodania komentarza: 24.06.2025, 10:56Źródło komentarza: Mamy prawo do zgromadzeńAutor komentarza: Zw-KowalskiTreść komentarza: Ola. UCHWAŁA NR IV/22/2011 RADY MIASTA OLEŚNICA z dnia 25 stycznia 2011 r. w sprawie ustalenia liczby punktów sprzedaży napojów zawierających powyżej 4,5% alkoholu (z wyjątkiem piwa), przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży oraz w miejscu sprzedaży na terenie miasta Oleśnicy. Na podstawie art. 18 ust. 2 pkt 15 i art.40 ust.1 ustawy z dnia 8 marca 1990r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2001r. Nr 142, poz.1591 ze zm.) oraz art.12 ust. 1 ustawy z dnia 26 października 1982r. o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz. U. z 2007r. Nr 70,poz.473 ze zm.), Rada Miasta Oleśnicy uchwala, co następuje: § 1. Ustala się maksymalną liczbę punktów sprzedaży napojów alkoholowych zawierających powyżej 4,5% alkoholu ( z wyjątkiem piwa) przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży w ilości 90 punktów. § 2. Ustala się maksymalną liczbę punktów sprzedaży napojów alkoholowych zawierających powyżej 4,5% alkoholu ( z wyjątkiem piwa) przeznaczonych do spożycia w miejscu sprzedaży w ilości 75 punktów. § 3. Traci moc uchwała nr III/ 20 /2002 RADY MIASTA OLEŚNICY z dnia 30 grudnia 2002 roku w sprawie ustalenia liczby punktów sprzedaży napojów zawierających powyżej 4,5% alkoholu (z wyjątkiem piwa), przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży oraz w miejscu sprzedaży na terenie miasta Oleśnicy. § 4. Wykonanie uchwały powierza się Burmistrzowi Miasta Oleśnicy" To miasto decyduje o ilości palcówek, czasie otwarcia oraz miejsc sprzedaży.Data dodania komentarza: 24.06.2025, 10:53Źródło komentarza: Mamy prawo do zgromadzeńAutor komentarza: KtośTreść komentarza: I znowu Kowalski idziesz w zaparte. Pytam ile jest od Stokrotki w Rynku do Wejścia do Kościoła? Jak zwykle złapany na bredniach udajesz że pisałeś coś innego.Data dodania komentarza: 24.06.2025, 09:53Źródło komentarza: Mamy prawo do zgromadzeń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic