"Ludzie to jednak mają pomysły. Zanieść worki ze śmieciami do najstarszego parku w centrum miasta, zostawić w samym środku parku pod drzewem i wrócić do domu?" - poinformował zdziwiony Wiesław Mazurkiewicz, fotograf, miejski aktywista.
A tak komentują to internauci na jego profilu w mediach społecznościowych:
Beata Gancarz: To samo tu robią. Pamiętaj to jest inny świat teraz. Kiedyś było o wiele lepiej.
Wiesław Mazurkiewicz: Ludzie głupieją hurtowo, jakieś dziwne pokolenie dobrobytu nam rośnie...
Artur Sprawka: Być może zrobił, to ktoś z prywatnych domków. Pewnie nie chce się opłacić wywózki śmieci. Mieliśmy na mojej ulicy parę razy scysję z mądralami z domków, którzy próbowali podrzucać śmieci alba gruz z remontu do śmietników z naszej wspólnoty.
Wiesław Mazurkiewicz: Raczej na pewno - chamstwo, zero szacunku, kultury, człowieczeństwa tylko własny czubek nosa i to co najbardziej dla siebie opłacalne, wygodne. Dojdziemy do tego momentu że na latarniach i drzewach bedą kamery i ktoś z ochrony z pałą w ręku.
Artur Sprawka: Z psychologii jest znane pojęcie akcji i reakcji. Czy w reakcji na takie zachowanie wrócimy do kar znanych ze średniowiecza? Być może okrutnych ale skutecznie odstraszających np. pręgierz, dyby, chłosta a może nawet nakaz zjedzenia takich wyrzuconych do parku śmierci.
Sylwia Urbanek: Pręgierz potrzebny, publiczna chłosta na Rynku załatwi sprawę a my przyzwoici ludzie będziemy mieli małą uciechę gapiąc się takie widowisko. Myślę że publiczna chłosta przyciągnie mieszkańców na Rynek.Dodam że grzane wino by się przydało i jakieś precelki do zagryzki .
Robert Kownacki: Zwykłe chamstwo i głupota.I tak płacą za śmieci a do tego ryzykują mandat.
Napisz komentarz
Komentarze