- To historyczny dzień - powiedział Mirosław Adamczyk, przewodniczący Rady Miejskiej w Twardogórze.
Dzisiaj w Goszczu burmistrz Paweł Czuliński podpisał umowę z wykonawcą (Haras Budownictwo Wrocław)) prac rewitalizacyjnych pałacu Reichenbachów w Goszczu. Będą one kosztowały 10,5 mln zł. Gmina pozyskała dotację z Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu w wysokości 8,5 mln zł.
W uroczystym podpisaniu umowy z przedstawicielami wykonawcy uczestniczyli m.in. parlamentarzyści - Agnieszka Soin (PiS), która skutecznie wspierała starania gminy o dotację, i Michał Jaros z KO. Obecny był hrabia Albrecht Graf von Reichenbach z synem, który podarował burmistrzowi portret swojego dziadka, ostatniego właściciela zespołu pałacowo-parkowego w Goszczu.
O dotację z MKDNiS starały się 224 projekty. 20 z nich dostało dofinansowanie. To wielki sukces zespołu z Urzędu Miasta i Gminy w Twardogórze, który pracował pod kierunkiem Anny Lorek, kierownik referatu funduszy, promocji i rozwoju. Dobrym duchem przedsięwzięcia była Ewa Kałandziak, pasjonatka goszczańskiego zabytku.
Obejrzeliśmy film obrazujący obecny stan pałacu, wizualizację jego widoku po rewitalizacji, o pracy nad projektem mówili architekci z Norwegii, nie obyło się bez zwiedzania obiektu.
Do końca 2023 roku powstaną w nim platformy widokowe, mury będą zabezpieczone, wykonane zostaną iluminacja i monitoring. Goście będą mogli uczestniczyć w 31 cyklicznych wydarzeniach artystyczno-kulturalnych i edukacyjnych. Całość prac będzie kosztowała 10,4 mln zł.
Czy na otwarcie przyjedzie królowa Norwegii? Pieniądze z ministerstwa pochodzą z Funduszy Norweskich. Hrabia Albrecht Reichenbach powiedział, że jego rodzina utrzymuje bliskie kontakty z norweskim domem królewskim, on sam liczy na to, że Goszcz zostanie wpisany na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO i zadeklarował, że będzie się starał, aby królowa zawitała w grudniu 2023 roku do podtwardogórskiej wsi.
Szersza relacja we wtorek w Panoramie Oleśnickiej.
Napisz komentarz
Komentarze