Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 26 listopada 2025 07:50
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Posłanka Lewicy rzuca gromy na ministra Czarnka

Byliśmy na konferencji prasowej działaczy Lewicy. Posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk zaprosiła dziennikarzy do oleśnickiego Rynku.
Posłanka Lewicy rzuca gromy na ministra Czarnka

Autor: Grzegorz Huk

Prawdziwe gromy posypały się w kierunku ministra edukacji i szkolnictwa wyższego Przemysława Czarnka podczas 20-minutowej konferencji prasowej zorganizowanej przez działaczy Lewicy na Rynku w Oleśnicy

 W konferencji uczestniczyli: posłanka Agnieszka Dziemianowicz-Bąk, Arkadiusz Sikora, sekretarz SLD, Robert Maślak,  nauczyciel akademicki, tegoroczna maturzystka, młoda aktywistka lewicy,  Wiktoria Korzewska. 

 - Ze względu na działania ministra Czarnka nie ma wakacji od tematu edukacji - rozpoczęła posłanka, artykułując całą długą listę zarzutów wobec polityka PIS-u.

Była mowa o hejce, ciemnogrodzie, zacofaniu, o mowie nienawiści, upolitycznieniu oświaty, o dzieleniu społeczeństwa i wprowadzeniu prawdziwego terroru do szkół wszystkich szczebli.

Całkowita, radykalna i totalna reforma szkolnictwa - chce ręcznie sterować tym, kto będzie mógł uczyć w szkole, a kto nie. Chce uniemożliwić wejście do szkół organizacjom pozarządowym promującym treści, których nie uświadczysz w polskim systemie oświatowym: edukacja prozdrowotna, ekologiczna, seksualna etc. Ma pojawić się obowiązkowa nauka religii, skrywana pod pozornym wyborem ( religia albo etyka). Tyle że zajęcia z etyki mają być prowadzone przez katechetów, teologów. W prawie oświatowym ma pojawić się prawo karne, karzące niepokornych dyrektorów.

To tylko niektóre zarzuty wobec ministra artykułowane przez parlamentarzystkę.

Wtórowali jej pozostali uczestnicy konferencji. W tle wymienionych osób z planszami z podobizną ministra stali członkowie lewicowej młodzieżówki. Hasła to: "Kurator nie prokurator", "Tarcza antyczarnkowa". 

Na koniec konferencji członkowie Lewicy mocno zaakcentowali swój sprzeciw wobec ministra oraz zapowiedzili powszechne zbieranie podpisów za jego pilnym odwołaniem.

- Poradziliśmy sobie z Giertychem,  to poradzimy sobie z Czarnkiem - wybrzmiało na koniec.

Potem aktywiścci ruszyli na Rynek w celu zebrania podpisów za odwołaniem ministra. Jako pierwszy na listę wpisał się oleśnicki działacz lewicy Zdzisław Wójcik.



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic