Tuż przed Bożym Narodzeniem do Oleśnicy przyleciała na zimę samica kaczki mandarynki – jedna z najbarwniejszych i najbardziej egzotycznych kaczek na świecie. Ptak dołączył do lokalnego stada i regularnie pływa w oleśnickiej rzeczce, gdzie można go obserwować z nadrzecznej promenady.
Jak informuje Wiesław Mazurkiewicz, lokalny miłośnik przyrody i fotograf, mandarynka pojawia się w Oleśnicy co roku w okresie zimowym. Mimo że codziennie spaceruje tamtędy wiele osób, niewiele z nich zauważa wyjątkowo ubarwionego gościa.
– To nie jest jedyny rzadziej spotykany gatunek w naszym mieście – podkreśla Mazurkiewicz. – Przelotem można tu zobaczyć różne ptaki wodne, a na stałe w parkowym stawie zimują kaczki świstuny.
Podczas spaceru, przy sprzyjającej pogodzie, pan Wiesław wykonał serię zdjęć dokumentujących obecność mandarynki.
Ornitolodzy przypominają, że zimą dokarmianie ptaków wodnych jest ważne, ale należy robić to rozsądnie – najlepiej ziarnem, drobno pokrojonymi warzywami lub specjalną karmą dla ptaków wodnych. Nie wolno rzucać chleba, który w nadmiarze zanieczyszcza wodę i może szkodzić ptakom.
Eksperci apelują również o zachowanie spokoju nad wodą: nie płoszyć ptaków, nie zbliżać się zbyt mocno i nie pozwalać psom biegać luzem w pobliżu stawów i rzek – zwłaszcza zimą, gdy ptaki potrzebują odpoczynku i oszczędzania energii.
Obecność kaczki mandarynki w Oleśnicy to dowód na to, że nawet w miejskich warunkach można obserwować ciekawą przyrodę – wystarczy tylko uważniej się rozejrzeć.
