„Dni w historii ciszy” – Merethe Lindstrøm
Powieść wyróżniona prestiżową Nagrodą literacką Rady Nordyckiej.
Dzisiaj recenzja niepozornej książki, która niesie w sobie emocje, niepokój i chłód literatury skandynawskiej. Powieść, jest historią Evy i Simona, małżeństwa, które razem przeżyło życie. Przed laty zawarli umowę, że nie rozmawiają o przeszłości. Ale ona niespodziewanie ich dopada. Staje się bohaterką niechcianą - obecną, choć nikt jej nie zaprasza.
Saimon, który w książce jest postacią centralną, z biegiem lat coraz bardziej się izoluje, milknie, z czasem zupełnie przestaje mówić. To człowiek zamknięty w sobie, który milczeniem izoluje się od żony i córek. Eva próbuje zmierzyć się z tym stanem, z ukrywanymi sekretami, traumą i samotnością w związku, która nierozerwalnie związana jest z jego milczeniem. Lindstrøm pisze oszczędnym i wyważonym językiem, skupiając się na psychologii postaci. Tempo jest powolne, dzięki czemu autorce łatwiej jest opowiedzieć to co jest niewypowiedziane.
Polecam czytelnikom, którzy cenią literaturę psychologiczną pełną emocji.
Beata z Wypożyczalni dla Dorosłych