"Dęby zaczynają powoli budzić się do życia, a wraz z nimi z ziemi wyłażą chrabąszcze. Mamy z nimi problem, gdyż żarłoczne te stworzenia, w postaci larwalnej zwane pędrakami, zjadają wszystko, co posadzimy. Jest to trochę denerwujące, bo owady te wydają się być niezmiernie uparte i nie chcą nigdzie emigrować, a lasu w miejscach ich występowania jak nie było, tak nie ma" - informuje Piotr Gorzelak z Nadleśnictwa Oleśnica.
I dodaje: "Musimy posiłkować się chemią i w okresie od 6 do 20 maja planujemy chemiczny zabieg lotniczego zwalczania chrabąszczy w lasach pomiędzy Sokołowicami, Miodarami i Boguszycami. Szczegółowe informacje podamy, gdy znany będzie dokładny termin zabiegu".
Napisz komentarz
Komentarze