CBD – moc z natury
Istnieją takie naturalne substancje, które wykazują dobroczynny wpływ na cały organizm. Działają holistycznie, wspierając funkcjonowanie wszystkich układów. Należy do nich CBD (czyli kannabidiol). To substancja występująca w konopiach siewnych. W przeciwieństwie do THC, nie ma ona jednak działania psychoaktywnego.
CBD przede wszystkim działa rozluźniająco – zarówno na mięśnie, jak i na umysł, a ponadto rozszerza naczynia krwionośne. Już to może przynieść ulgę, ale konopie potrafią znacznie więcej. Trwają szeroko zakrojone projekty badawcze, weryfikujące ich skuteczność w zwalczaniu różnego typu schorzeń – w tym migreny. Wyniki testów są bardzo obiecujące, wielu chorych twierdzi, że to właśnie dzięki CBD udało im się wyjść z piekła migreny. W celach terapeutycznych stosuje się CBD głównie w postaci oleju, rekreacyjnie można natomiast palić lub wapować susz. Różnorodne formy CBD znajdziesz tutaj: https://www.cristalcbd.pl.
Odcinanie bodźców – sposób na wyciszenie
Każdy kto zmagał się z migreną wie, że podczas ataku ból potęguje właściwie każde doznanie. Tym bardziej należy więc zapewnić sobie możliwość odcięcia się od wszystkich bodźców. Pomoże pokój z roletami zaciemniającymi (alternatywnie – położony na oczach ręcznik – opaska mogłaby dodatkowo uciskać głowę). Warto zaopatrzyć się w profesjonalne, wykonane na zamówienie zatyczki do uszu, idealnie pasujące do kanału słuchowego i zapewniające świetnie wytłumienie.
Na czas ataku zabezpiecz również miejsce do leżenia z gładką, chłodną pościelą oraz anatomiczną poduszkę. Najlepiej, aby pomieszczenie przeznaczone do przetrwania ataku było dobrze wentylowane, by zapewnić dopływ świeżego powietrza. Zastosowanie się do wszystkich tych wskazówek może znacznie skrócić czas, w jakim będziesz odczuwać ból.
Troska o zdrowy sen – typowe i nietypowe rozwiązania
Osoby często doświadczające ataków migreny powinny szczególnie zadbać o wypracowanie i przestrzeganie dziennej rutyny, w tym o zapewnienie sobie odpowiedniej dawki snu. Nie zawsze jest to łatwe i często wymaga przeorganizowania funkcjonowania całej rodziny, ale jeśli efektem ma być pozbycie się bólu, to warto podjąć starania. Jednocześnie należy pamiętać, że wysypianie się to wielka sztuka. Trzeba w pierwszej kolejności pozbyć się problemów, które przeszkadzają w zaśnięciu – od bodźców zewnętrznych aż po własną tendencję do chrapania, co już samo w sobie jest długotrwałym i niełatwym procesem.
Niezbędne jest ograniczenie używania ekranów emitujących niebieskie światło (czyli przede wszystkim smartfonów i telewizorów) nawet na 2-3 godziny przed snem. Aby poprawić funkcjonowanie szyszynki (gruczołu wydzielającego melatoninę – hormon snu), warto zastosować w pomieszczeniu czerwone oświetlenie, które będzie włączone przez całą noc.
Dieta dla migrenowca – co jeść a czego nie?
Ogromne znaczenie w walce z migrenami ma również dieta. Podstawą jest odpowiednie nawilżenie – nie można pomijać wypijania obowiązkowych 1,5-2 l wody dziennie, ponieważ odwodnienie zaburza chemię krwi i może wzmagać ataki.
Spośród składników pożywienia, które mają potencjał przeciwdziałania migrenom, warto wspomnieć o tyraminie. Substancja ta znajduje się w wielu pokarmach, ale jej szczególną obfitość zawierają sery pleśniowe, ryby i kawior, podroby, tofu, sos sojowy, banany, figi, awokado, bób, drożdże, ale także wino i czekolada.
Są również składniki, których należy unikać, ponieważ zwiększają one ryzyko wystąpienia ataku. Występują one przede wszystkim w produktach wysoko przetworzonych. Są to m.in. glutaminian sodu, sztuczne słodziki i barwniki oraz azotany i azotyny (te ostatnie znaleźć można niemal w każdej wędlinie).
Migrena to podstępny przeciwnik, ponieważ u każdego chorego przebiega zupełnie inaczej. Z tej samej przyczyny dla różnych osób skuteczne będą różne sposoby. W przypadku jednym nie obędzie się bez medykamentów, ale innym przyniosą ulgą naturalne, czasami bardzo proste środki. Warto je wypróbować, aby ulżyć sobie w bólu a jednocześnie ograniczyć negatywne efekty, jakie silne legi przeciwbólowe wywierają na organizm.