Kręgielnia na wyremontowanym dworcu kolejowym to ostatnio dyskutowany pomysł władz Oleśnicy.
W artykule "Panoramy Oleśnickiej" mogliśmy przeczytać, że na dworcach nie można sprzedawać alkoholu, wobec czego nie będzie go też w kręgielni. A skoro tak, to może się okazać, że zainteresowanie tym miejscem będzie dużo mniejsze, niż może się to pomysłodawcom wydawać. Do kręgielni bowiem chętnie przychodzą grupy dorosłych, którzy chcą w kręgielni spędzić beztrosko czas, ale korzystają one z baru z napojami alkoholowymi i jest to warunek ich zainteresowania takim miejscem.
Sprawa została wywołana na dzisiejszej sesji.
Burmistrz Adam Horbacz przyznał, że ustawa zabrania sprzedaży alkoholu na dworcach, ale "jest duże prawdopodobieństwo, że ustawa się zmieni". Niezależnie od tego władze Oleśnicy uważają, że istnieją przepisy prawa, które można zastosować, żeby dopuścić możliwości serwowania alkoholu. - Pracujemy nad tym - poinformował burmistrz.
Napisz komentarz
Komentarze