Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 12 lipca 2025 08:40
Reklama
Reklama
Reklama

Jak szybko zużywają się rozpylacze?

Należy pamiętać, że prawidłowy dobór i ogólny stan techniczny rozpylacza wpływają na końcowy efekt zabiegu ochrony roślin i jego trwałość. To jak szybko zużywają się rozpylacze zależy m.in. od sposobu i intensywności ich użytkowania oraz od samej jakości materiałów, z których zostały wykonane. Z czasem dochodzi do zużycia się dyszy i deformacji otworu wypływowego rozpylacza, przez co mamy do czynienia z sytuacją, kiedy wydatek cieczy zmienia się wskutek większego strumienia cieczy. W poniższym artykule podpowiemy, jak kontrolować stan techniczny rozpylacza i na które elementy zwracać szczególną uwagę.
Jak szybko zużywają się rozpylacze?

Materiał rozpylacza a warunki gospodarstwa. Jak wybrać skuteczny produkt?

Rynek oferuje wiele różnych rozpylaczy, przeznaczonych do przeprowadzania zabiegów ochrony roślin. Prawidłowy wybór i eksploatacja produktu zapewni mu dłuższą żywotność oraz przełoży się na jakość przeprowadzanych zabiegów. Jeśli mamy do czynienia z dużymi powierzchniami, powinniśmy wybrać wytrzymalsze i lepsze jakościowo rozpylacze. Te tańsze produkty, przez zbyt wysoką eksploatację i niską jakość materiału, mogą nie spełnić swojego zadania.

Standardowe rozpylacze polimerowe sprawdzają się najlepiej w mniejszych gospodarstwach. Ich odpowiedniki ze wzmocnioną wkładką zapewniające cztery razy większą odporność na ścieranie będą wartościowe i ekonomiczne dla posiadaczy średnich gospodarstw. W przypadku dużych powierzchni rolnych, gdzie ważna jest wytrzymałość urządzenia i wysoka precyzja, najlepiej sprawdzą się rozpylacze ceramiczne. Te modele dysz umożliwiają pracę w różnych fazach rozwoju roślin oraz przy zmiennych warunkach pogodowych.

Co jeszcze ma wpływ na żywotność rozpylaczy?

Na trwałość rozpylaczy duży wpływ mają rodzaje stosowanych preparatów, jakość wody oraz ciśnienie robocze. Preparaty i nawozy posiadające znaczne ilości mikroziaren wpływają negatywnie na trwałość dyszy, wycierając i poszerzając ich otwory. 

Podobne problemy sprawia woda z zanieczyszczeniami, która powoduje przytykanie się filtrów lub samych rozpylaczy. To zaś wymusza konieczność zrobienia przerwy w przeprowadzaniu zabiegów w celu oczyszczenia zabrudzonych szczelin. To zadanie należy wykonać bardzo ostrożnie i z rozwagą, bowiem nieumiejętne podejście może doprowadzić do trwałego uszkodzenia rozpylacza.

W kontekście prawidłowego i długotrwałego funkcjonowania opryskiwacza, bardzo duże znaczenie ma także twardość wody. W przypadku rozpylaczy ceramicznych, które charakteryzują się dłuższą żywotnością, z czasem w dyszach może zacząć odkładać się kamień, a powstałe grudki będą powodować zatykanie się filtrów lub samych otworów.

Jak często wymieniać dysze w opryskiwaczu?

Odpowiednie działanie rozpylacza bezpośrednio wpływa na jakość wykonywanych zabiegów, dlatego sprawdzanie stanu dysz oraz wymiana uszkodzonych elementów są konieczne aby zapewnić precyzyjną ochronę roślin.

Zakłada się, że żywotność rozpylaczy polimerowych mieści się w granicach 1,5 tys. - 2 tys, opryskanych hektarów (przy założeniu, że używana jest 15 metrowa belka opryskiwacza). Po przejechaniu takiej powierzchni, rozpylacz z tworzywa sztucznego zazwyczaj ulega już zużyciu i trzeba go wymieniać na nowy. Modele ceramiczna charakteryzują się znacznie dłuższą trwałością, ale należy regularnie sprawdzać ich stan techniczny.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: rekTreść komentarza: No i ukraińcy wynaleźli koło i ...demokrację...Data dodania komentarza: 11.07.2025, 20:46Źródło komentarza: Chce usunięcia flagi Ukrainy z sali obrad Rady Miejskiej OleśnicyAutor komentarza: rekTreść komentarza: Dlaczego ta kreatura startowała w wyborach w Legnicy , czy dlatego ,że w Oleśnicy jest znany ze swych mądrości ?Data dodania komentarza: 11.07.2025, 20:38Źródło komentarza: Poseł z Oleśnicy przyrównał Ruch Obrony Granic do nazistówAutor komentarza: nie załapałam sięTreść komentarza: A po co? A po to aby swojakom rozdawać etaciki za zasługi i po znajomości. Weźmy taki przykład. 11 lipca ukazały się w BIP Twardogóra dwa ogłoszenia o naborze na stanowiska urzędnicze. Oczywiści konkurencyjne i otwarte. Jako zainteresowana czytam z ciekawością a na końcu dowiaduję się , że termin składania ofert upływa 23 i 26 czerwca 2025. Czyli 2 tygodnie temu. Wnioskuję, że o naborze wiedzieli tylko wybrani wcześniej kandydaci wyznaczeni przez burmistrza. Podobnie było w poprzednim naborze na nowo utworzone w urzędzie stanowisko insp. ds koordynacji inwestycji. Nikt nie wiedział, bo trzeba było zatrudnić znajomą, która straciła stanowisko w urzędzie wojewódzkim. Po to właśnie w gminach potrzebne więcej kadencji dla burmistrzów i wójtów.Data dodania komentarza: 11.07.2025, 19:44Źródło komentarza: Protestują, bo chcą zniesienia dwukadencyjnościAutor komentarza: AlaTreść komentarza: Jestem za dwoma kadencjami. StarczyData dodania komentarza: 11.07.2025, 18:42Źródło komentarza: Protestują, bo chcą zniesienia dwukadencyjnościAutor komentarza: loloTreść komentarza: trudno oderwać ryj od żłobaData dodania komentarza: 11.07.2025, 17:56Źródło komentarza: Protestują, bo chcą zniesienia dwukadencyjnościAutor komentarza: BarejaTreść komentarza: Mój mąż ma zawód dyrektor......Data dodania komentarza: 11.07.2025, 17:34Źródło komentarza: Protestują, bo chcą zniesienia dwukadencyjności
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic