W piątek 11 października około godziny 18.30 na policję zadzwonił 48-letni mieszkaniec Oleśnicy, który poinformował, że został uderzony w twarz przez obywatela Ukrainy. Miała się temu przyglądać Ukrainka.
Policjanci udali się na miejsce. Stwierdzili, że oleśniczanin nie doznał obrażeń. Został on poinformowany, że może zrobić obdukcję i złożyć zawiadomienie o pobiciu.
Na miejscu był też obywatel Ukrainy. 45-latek powiedział z kolei, że mieszkaniec Oleśnicy obraził go słownie, ubliżał mu, opluł i zamierzał uderzyć. Stąd jego reakcja, jak utrzymuje, obronna.
Policjanci sporządzili notatkę służbową. Poinformowali obie strony o przysługujących im możliwościach prawnych. Do dzisiaj nikt oficjalnego zawiadomienia nie złożył
- mówi portalowi olesnica24.com asp. sztab. Bernadeta Pytel, oficer prasowa KPP Oleśnica.
