Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 24 czerwca 2025 14:30
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Nie wypalaj traw!

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przypomina, że wypalanie traw grozi utratą dopłat. Wiosną rośnie zagrożenie pożarowe związane z wypalaniem traw. Warto przypomnieć, że proceder ten jest niezgodny z prawem i grożą za niego surowe sankcje karne oraz cofnięcie dopłat wypłacanych przez ARiMR.
  • Źródło: olesnica.pl
Nie wypalaj traw!

Jak groźny jest pożar łąk, można było przekonać się wiosną ubiegłego roku, kiedy płonęły tereny Biebrzańskiego Parku Narodowego, a akcja gaśnicza trwała kilkanaście dni. Mimo że od wielu lat ARiMR, Straż Pożarna i inne instytucje przestrzegają przed wypalaniem traw, co roku znajdują się osoby, które lekceważąc te apele, za nic mają stwarzanie bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi oraz zwierząt i niszczenie środowiska naturalnego.

Pozytywne skutki wypalania traw to mit

Wbrew obiegowej opinii wypalanie nie powoduje bujniejszego odrostu traw. Nie poprawia też jakości gleby. Co więcej, w znacznym stopniu obniża wartość plonów. Po przejściu pożaru gleba staje się jałowa i potrzebuje nawet kilku lat, aby powrócić do stanu sprzed katastrofy.

Pożar jest tragiczny w skutkach dla całego ekosystemu - zniszczona zostaje nie tylko warstwa życiodajnej próchnicy, giną również zwierzęta. Podpalanie traw bywa często przyczyną pożarów lasów i zabudowań gospodarczych, w których życie tracą także ludzie.

Surowe kary - grzywna a nawet więzienie

Zakaz wypalania traw określony został w Ustawie o ochronie przyrody oraz w Ustawie o lasach, a Kodeks wykroczeń przewiduje za to karę nagany, aresztu lub grzywny, której wysokość może wynieść od 5 tys. do 20 tys. zł. Co więcej, jeśli w wyniku podpalenia trawy dojdzie do pożaru, który sprowadzi zagrożenie utraty zdrowia lub życia wielu osób albo zniszczenia mienia wielkich rozmiarów, wtedy sprawca - zgodnie z zapisami Kodeksu karnego - podlega karze pozbawienia wolności nawet do 10 lat.

Wypalanie traw to też ryzyko utraty dopłat

Oprócz wspomnianych sankcji wypalającemu grożą również dotkliwe kary, które nakładać może Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Zakaz wypalania gruntów rolnych jest jednym z warunków, których rolnicy zobligowani są przestrzegać, aby móc ubiegać się o płatności bezpośrednie oraz płatności obszarowe w ramach PROW 2014-2020. W przypadku jego złamania ARiMR może nałożyć na rolnika karę finansową zmniejszającą wszystkie otrzymywane przez niego płatności o 3 proc. W zależności od stopnia winy, może zostać ona obniżona do 1 proc. bądź zwiększona do 5 proc. Jeszcze wyższe sankcje przewidziane są dla tych, którzy świadomie wypalają grunty rolne - muszą oni liczyć się z obniżeniem płatności nawet o 25 proc. Agencja może również pozbawić rolnika całej kwoty płatności bezpośrednich za dany rok, jeśli stwierdzone zostanie uporczywe wypalanie przez niego traw.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: JurasTreść komentarza: Ręce opadają... Kowalski co ty pleciesz? Najpierw piszesz ze miasto nie pozwala sprzedawać koło kościołów a jak typek przytoczył przykład Stokrotki to teraz twierdzisz że pozwala... Hahahah oj człowieku....Data dodania komentarza: 24.06.2025, 12:55Źródło komentarza: Mamy prawo do zgromadzeńAutor komentarza: EdytaTreść komentarza: A Adam na to " Jesteśmy na dobrej drodze " I cyk pora na kawę. I CS-a.Data dodania komentarza: 24.06.2025, 12:53Źródło komentarza: Niedoszły wykonawca tunelu wydał oświadczenieAutor komentarza: KtośTreść komentarza: Nie na temat. Kowalski idziesz w zaparte. A swoj@ niewiedzę przykrywasz bełkot nie na temat. Znany jesteś z tego np. Miasta partnerskie których wg ciebie w Szwecji nie maData dodania komentarza: 24.06.2025, 12:46Źródło komentarza: Mamy prawo do zgromadzeńAutor komentarza: chichot historiiTreść komentarza: Proponuję poszukać korzeni polskich królów. Ostatnio polscy naukowcy pobrali próbki DNA z krypt. I okazuje się, że DNA jest mocno zbliżone do DNA szkockiego narodu. Szok. Przy okazji wychodzi to dlaczego siostra Bolesława mogła być duńską królową. Przy okazji przypominam , że król Polski po zajęciu Kijowa zgwałcił siostrę księcia Kijowskiego.Data dodania komentarza: 24.06.2025, 12:14Źródło komentarza: Gala Adamusów w Szkole Podstawowej Gminy Oleśnica (WIDEO)Autor komentarza: zw=kowalski:-)Treść komentarza: Dobrze, że masz samokrytykę samego siebie w nicku. W Szwecji też trwa wojna między różnymi producentami energii. Na moich ostatnich fakturach był wykaz źródeł produkcji. Ponad 50 % to energia jądrowa. Mniej niż 50 % to hydroelektrownie . W tym jest tylko 3 % energii słonecznej i z wiatru. Znajomy mi mówił, że producenci energii z wody twierdzą, że sztucznie ogranicza się ich udział w produkcji. Energia w Szwecji jest na tyle tania, że ja miesiącami przebywając poza Szwecją i Europą non stop mam włączone oświetlenie zewnętrzne a w oknach tradycyjnie świecą się świąteczne lampki. O innych wojnach handlowych nie będę pisał.Data dodania komentarza: 24.06.2025, 11:13Źródło komentarza: Demonstracja w kontrze do "obrońców życia"Autor komentarza: zw=kowalski:-)Treść komentarza: Zamiast "Ktoś" przybierz nick "Nikt". Cytuję : "Jeszcze w kwietniu na obrady oleśnickiego samorządu trafi uchwała zmieniająca zasady przyznawania koncesji na sprzedaż alkoholu Potrzeba zmiany zasad usytuowania miejsc sprzedaży i miejsc podawania napojów alkoholowych wynika z ożywionej społecznej dyskusji o konieczności doprecyzowania sposobu mierzenia odległości między obiektami uznanymi za chronione a punktami sprzedaży i podawania alkoholu - wyjaśnia zastępca burmistrza Jarosław Sadowski. Dotychczasową odległość 30 metrów mierzoną w linii prostej od obiektu chronionego do punktu sprzedaży alkoholu, zastąpiono 50 metrami (chodzi o kościoły, szkoły i przedszkola). Z tym, że odległość ta mierzona będzie od drzwi wejściowych do drzwi wejściowych obu obiektów. - Zwiększenie odległości jest zaostrzeniem warunków wydawania zezwoleń - podkreśla wiceburmistrz Oleśnicy. Zmiana ta, zdaniem władz Oleśnicy, wypełnia zapisy zmienionej ustawy o wychowaniu w trzeźwości oraz uwzględnia zapisy Miejskiego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Przeciwdziałania Narkomanii na 2018 rok. - Uchwała nie będzie wywoływać negatywnych skutków gospodarczych - to stwierdzenie z uzasadnienia projektu uchwały. - Wprowadza przejrzyste zasady usytuowania miejsc sprzedaży i podawania alkoholu. Uchwała - jak podkreślają urzędnicy - nie wpłynie też negatywnie na finanse gminy. Dyskusja na temat obowiązującej do tej pory uchwały rozpoczęła się wraz z wystąpieniem o wydanie koncesji na alkohol przez właściciela Domu Handlowego Centrum. Inicjatorem protestu, który dotarł do radnych jest właściciel budynku Wojciech Zborowski. Po wielu latach obiekt został wyremontowany, ale tuż przed rozpoczęciem inwestycji z wynajęcia powierzchni zrezygnowała sieć Stokrotka. Wojciech Zborowski postanowił więc rozpocząć bój o umożliwienie sprzedaży alkoholu. Stokrotka takiej zgody nie miała ze względu na bliskie sąsiedztwo kościoła. Pod protestem, który trafił do władz miasta podpisało się blisko trzysta osób. Kilka tygodni później do ratusza trafiła kontrpetycja, w której proszono władze miasta o niewydawanie koncesji. Dyskusja na ten temat znów wraca. Tym razem zakończy się podjęciem przez samorząd nowej uchwały. " Nie sikaj proszę pod wiatr. Sprawdź najpierw uchwały lokalnego samorządu.Data dodania komentarza: 24.06.2025, 11:03Źródło komentarza: Mamy prawo do zgromadzeń
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic