Strajk Kobiet uruchomił proces chrystianofobii. Czytałam raport jednego z ośrodków toruńskich, który pokazał jak bardzo wzrasta liczba ataków na chrześcijan w Polsce. Dochodzi do ataków na zabytkowe kościoły, ale nie tylko. Atakuje się księży, strzela z wiatrówki do ministrantów. Wchodzi się też w sferę sacrum. To wszystko było kiedyś nie do pomyślenia. Te wszystkie skrajne ruchy, mając przyzwolenie mediów, przyczyniają się do nagonki na chrześcijan. To kwestia pewnego procesu, który został uruchomiony w Polsce, która zawsze, zwłaszcza na tle laicyzującej się Europy, była uważana za ostoję chrześcijaństwa i tolerancji
– stwierdziła Beata Kempa w rozmowie z portalem wPolityce.pl. "Musimy robić wszystko, by zakończyć tę nienawiść. Tylko krok nas nieszczęścia" - podkreślała europoseł PiS.
Sycowianka oceniła też, że
....opozycja jest w totalnej rozpaczy. Nie jest w stanie wygenerować programu, nie umie w sposób demokratyczny wygrać wyborów. Kiedy pojawia się okazja na użycie „zbrojnego ramienia”, to opozycja z niego korzysta. Problem polega na tym, a zauważają to nawet politycy opozycji, że ten proces wymyka się już spod kontroli. Może w głowie pani Marty Lempart rodzi się pomysł, by niedemokratycznie obalić rząd. W ten sposób idzie na skróty. To także agresywna promocja cywilizacji śmierci.
Posłanka do Parlamentu Europejskiego mówiła też o dzisiejszej debacie w PE z udziałem Marty Lempart oraz o kolejnej dyskusji polityków europejskich o prawie aborcyjnym, które obowiązuje w Polsce, oraz niedawnym wyroku TK:
To działania pozatraktatowe. Taka dyskusja odbyła się na sesji plenarnej PE. Pani komisarz ds. równouprawnienia Helena Dalli, zanim przystąpiła do zajadłego ataku na Polskę, przyznała, ze wyroki TK nie powinny być przedmiotem debaty w PE. Jednak tak się dzieje. To wszystko jest bardzo pieczołowicie przygotowane. Zwróćmy uwagę na dobór gości. Chodzi o atak na nasze wartości, których bronimy i bronić będziemy, czyli kwestię cywilizacji życia. Druga sprawa, to atak na Polskę. Nie ma już chyba komisji, byśmy nie dyskutowali na temat rzekomo łamanej przez Polskę praworządności. Zaczynają być także podważane wyroki Trybunału Konstytucyjnego, a to oznacza, że być może, wkrótce będą podważane zapisy polskiej konstytucji lub innych dokumentów, które nie są objęte traktatami i powinny być wolne od ataków innych państw
– zauważyła Beata Kempa. I oceniał krytycznie dobór gości:
Takie debaty, to ewidentne wsparcie „Strajku Kobiet”. Zaprasza się panią Lempart, a nie zaprasza się przedstawicieli Trybunału Konstytucyjnego. Dlaczego nie zaproszono sędziego TK? Pani Lempart jest przedstawicielką bardzo skrajnego ruchu i odpowiada za to, że na te protesty przychodzą dzieci, które słuchają bardzo niecenzuralnych słów. To wszystko nie ma przymiotu debaty publicznej. Komisje PE wsparły skrajne ruchy aborcyjne. Na szczęście jest wielu europosłów, którzy zwracają się do nas i pytają co można zrobić dla większej promocji życia. To jest bardzo potrzebne. W Europie nie wszyscy myślą tak jak Marta Lempart
Napisz komentarz
Komentarze