Oleśniccy kierowcy sygnalizują, że od pewnego czasu poruszanie się samochodami w mieście staje się coraz trudniejsze. Jako jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy, poza widocznym zwiększeniem natężenia ruchu, jest duża ilość aut nauki jazdy, które w żółwim tempie pokonują miejskie ulice.
Problem nasilił się z chwilą uruchomienia w Oleśnicy oddziału Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. Pomysł ten miał tyle samo zwolenników, co przeciwników. Ci ostatni już wcześniej sugerowali, że tzw. elki mogą zakłócać normalną komunikację w mieście.
Kolejna rzecz to auta nauki jazdy przyjeżdżające do Oleśnicy z ościennych miejscowości, takich jak Oława, Kępno, czy Namysłów. Jak zauważyliśmy, tych ostatnich jest najwięcej. Oczywiście nikomu nie można zabronić, ani ograniczyć przejazdu przez miasto autami, za kierownicą których siedzą przyszli kierowcy.
Napisz komentarz
Komentarze