Aby dokonać cięć technicznych/pielęgnacyjnych na drzewach, które są pomnikami przyrody, potrzebna jest zgoda Rady Miasta.
- W ubiegłej kadencji, aby dokonać zabiegów pielęgnacyjnych, Rada Miasta musiała podjąć stosowną uchwałę. A co się teraz okazuje? Na przykład w alei platanów przy Brzozowej, gdzie 6 drzew jest objętych ochroną pomnikowa, ktoś dokonał cięć technicznych bez zgody Rady, co jest niezgodne z prawem -
ujawnił na sesji Rady Miasta Paweł Bielański z Oleśnicy Razem. I pokazał radnym zdjęcia dokonanych prac.
- Czego dowodziły te zdjęcia radnego Bielańskiego z Brzozowej?
- zapytał burmistrza Damian Siedlecki z klubu Koalicji Obywatelskiej.
- Że ktoś dokonał samowoli
- odpowiedział Jan Bronś, który jako burmistrz pełni nadzór nad pomnikami przyrody.
Jest rzeczą oczywistą, że dokonująca cięć firma nie wykonała ich samowolnie, tylko na czyjeś zlecenie. Miasta? Powiatu? Radni powinni tę sprawę wyjaśnić do końca.
Napisz komentarz
Komentarze