Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 06:20
Reklama
Reklama

Stara Oleśnica, czyli dni przemija tyle... Część II

Dzisiaj druga część oleśnickich wspomnień...
Stara Oleśnica, czyli dni przemija tyle... Część II

Autor: Edward Niczypor

Co łączy "Bolka i Lolka" z mistrzem kierownicy, który ucieka?

"Milioner", polski dramat ze świetną rolą Janusz Gajosa i jedną z ostatnich ról wielkiej Jadwigi Andrzejewskiej, gwiazdy kina międzywojennego. I rysunkowa komedia pełnometrażowa "Wielka podróż Bolka i Lolka". I amerykański "Mistrz kierownicy ucieka", czyli pędząca ciężarówka Bo "Bandziora" Darvilla w kreacji Burta Reynoldsa. No i rzecz jasna "Żołnierze wolności", radziecka epopeja wojenna, w której pojawiły się postacie i Stalina, i Bieruta, i Husaka, i Gierka, walczących dzielnie i niemal osobiście z Niemcami.

A co łączy te tak różne filmy? Rok 1977.

Wtedy weszły na ekrany. I wtedy właśnie na 3 Maja Edward Niczypor zrobił to zdjęcie. W miejscu Arabeski było tu legendarne już dziś kino Meteor. A na budynku gabloty z fotosami i plakatami filmowymi. Tu się przystawało i czytało, czy jakiś amerykański film albo nowa japońska Godzilla nie wchodzą czasem na oleśnicki ekran. Kino radzieckie, skądinąd - jeśli nie nachalnie propagandowe - czasem niezłe, czasem wybitne, popularnością się wtedy nie cieszyło. Do kasy na  hity zza oceanu ustawiały się kolejki. A i koników czasami nie brakowało...

Składnica harcerska z zabawkami

6 lat później Edward Niczypor uwiecznił chowanie rur ciepłowniczych wzdłuż ulicy Zawadzkiego, czyli dzisiaj Sinapiusa (Syna i Piusa - jak mawiają najmłodsi...). Podobno po zakończeniu prac chodniki wiodące do schodów i same schody już nigdy nie były tak równe jak wcześniej.
Ale jeszcze ciekawszy niż samo wydarzenie jest fakt uwiecznienia miejsca równie legendarnego jak Meteor - składnicy harcerskiej. "Takich sklepów już nie ma. Kupowałem tam modele do sklejania, nóż "finkę", fajowy kompas i wiele innych" - wspomina w Internecie Marcin Stochmal.

Czemu sklep jest dziś kultowy? Nie dlatego, że kupowało się tam mundurki, finki, menażki i chusty, ale przede wszystkim oleśniczanie zapamiętali składnicę jako miejsce, w którym pojawiały się niecodzienne zabawki. Niecodzienne, bo np. piłkarzyki czy hokeiści (tacy stołowi), zdalnie sterowane modele, czy tor wyścigowy, nigdzie nie były wtedy do kupienia. I tylko czasami "rzucali je" właśnie do składnicy. Dlaczego właśnie tam? Ba, to jedna z wielu "tajemnic" PRL-owskiej gospodarki. Podobno planowanej.

Aha - spójrzcie jeszcze na ławkę w dole zdjęcia. "Lata mijają, pokolenia nowe, a ławka koło taxi dalej ta sama" - zauważa Tomasz Dzkikładze.

Złudny spokój, czyli aluzja do "Solidarności"

Autorem zdjęcia jest Tadeusz Szwed, nieżyjący już wrocławski fotografik. Kwiecień 1981 roku. Niedawno minęło południe. Fiaty 125 na postoju taksi. Obok syrenka. Sennie i pusto.  Ale, ale... Nie dajcie się zwieść pozorom.

"Złudny jest spokój na oleśnickim rynku. Tu też ludzie mają swoje troski i zmartwienia i nie omijają ich społeczne napięcia" - ten podpis pod zdjęciem (umieszczono je w „Miesięcznej Kronice Fotograficznej”) jest nie do pobicia! Retoryka typowa dla tamtych lat. Te "społeczne napięcia" to delikatna aluzja do 'Solidarności" i politycznych sporów gorącego roku 1981.

"Zobaczcie na zegar. Wszyscy pracowali w służbie socjalistycznej ojczyźnie. Lub na wagarach byli, bo pogoda świetna" - zauważa celnie Jarek Orleański. A znany miłośnik historii Oleśnicy Remigiusz Szczuraszek zwraca uwagę na "ten szpecący blok po lewej". I wzdycha: "Tyle kamieniczek poszło bez sensu na marne...".

Księgarnia to jedyna branża, która pozostała w tym samym miejscu. Wtedy po jej lewej stronie był zakład naprawy RTV, a z kolei po prawej  sklep rybny.

Czasem i w PRL-u szaro nie było

Zaskoczeni? Może gdyby ten obiekt wyglądał zawsze tak, jak SDH Centrum z dekoracją świąteczną z początku lat 70., to nie byłoby tyle narzekań na ten klocek w środmiejskiej zabudowie?

Tamte lata Centrum oleśniczanie wspominają z sentymentem.

Tomasz Dzikładze: "Ciekawe, czy ktoś ma zdjęcie wnętrza? Stoiska z firanami na dole po prawej czy legendarne stoisko z kasetami na górze"; Wojciech Balcerczyk: "W tym domu z koleżanką kupiłem torbę skórzaną tzw. raportówkę wiśniowa skórzaną, całe studia ją miałem"; Marcin Stochmal: W PRL świąteczniej niż teraz, gdy chrześcijanie mogą świętować sobie swobodnie. Mity głupie, że wtedy było szaro i wszelakie zakazy".

Cóż, potem z każdym rokiem było już tylko gorzej z tym obiektem. Gdyby na początku lat 90. ówczesne władze samorządowe "kupiły" pomysł radnego Tadeusza Salika, aby miasto przejęło obiekt od Zakładów Przemysłu Odzieżowego Otis we Wrocławiu, to dzisiaj Centrum wyglądałoby na pewno inaczej. Ale rządzący bali się ryzyka. A ono, jak pokazał Wojciech Zborowski, który Centrum kupił, było niewielkie... Dzisiaj obiekt po modernizacji wygląda już zdecydowanie lepiej, choć wciąż odbiega architekturą od staromiejskiej zabudowy. No ale to się już nie zmieni..  

Która oleśniczanka nie miała butów z Odry?

"Na upały najlepsze są sandały" - napisali żartobliwie pracownicy oleśnickiego muzeum. Na zdjęciu wzór obuwia Oleśnickich Zakładów Obuwniczych na IV kwartał 1973 roku.

"Moda prawie jak dziś" - zauważa Olga Kowalczyk. "A pamiętasz te szałowe kozaki lakierki, co tam były produkowane? Jak je moja mama kupiła w fabryce po znajomości, to wszystkie koleżanki mi zazdrościły" - wspomina Jolanta Lamperska.

A pamiętacie firmę, która upadła jako Fabryka Obuwia? Wierzytelności wobec niej wyniosły 45 mln zł(!). W takiej kondycji zostawiły ją kolejne zarządy i rady nadzorcze. Księgowa wartość majątku to ok. 15 mln zł. "Ogromne marnotrawstwo, nieodpowiedzialność i beztroska zarządzających, brak dbałości o mienie, budzące podejrzenia umowy - tak oceniła sytuację syndyk.

8 kwietnia 1998 r. ostatni prezes Fabryki Piotr Pawłowski (nie, nie mylić z byłym wiceburmistrzem) złożył wniosek o ogłoszenie upadłości. Sąd ogłosił ją 12 maja. 31 maja zbankrutował największy oleśnicki zakład. Dolnośląskie Zakłady Przemysłu Skórzanego Odra (tak też firma się nazywała) w latach prosperity zatrudniały 4.500 osób, a wyroby znane były w całej Polsce i nie tylko. A która oleśniczanka nie miała choć jednej pary butów z Odry?...
 

TU CZĘŚĆ PIERWSZA WSPOMNIEŃ

-----------------------------------------------------------------------------------------------

Autorzy zdjęć:

Kino Meteor - Edward Niczypor, ze zbiorów Działu Dokumentacji Życia Społecznego OBP.

Ulica Zawadzkiego - Edward Niczypor

Rynek - Tadeusz Szwed

DH Centrum - Jan Jaworski, zdjęcie ze zbiorów Działu Dokumentacji Życia Społecznego OBP.

But - autor nieznany, zdjęcie ze zbiorów Działu Dokumentacji Życia Społecznego OBP

 



Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic