- Mieszkańcy Serbinowa przedstawiają konkretne rozwiązania w sprawie dojazdu do planowanego osiedla na Serbinowie - informuje na portalu społecznościowym Radny Oleśnicy Razem Paweł Bielański. Oto cały jego komunikat:
"Petycja mieszkańców Serbinowa jest procedowana i czeka na rozpatrzenie przez Radę Miasta. Komisja skarg, wniosków i petycji złożyła zapytania do burmistrza i Sekcji Dróg Miejskich o stan uzgodnień w sprawie. Radni i mieszkańcy dostali zapewnienia od przedstawicieli władz miasta oraz Sekcji Dróg Miejskich, że do czasu przedstawienia akceptowalnej dla mieszkańców koncepcji układu dróg przy blokach na ulicy Podchorążych i Kopernika żadne decyzje administracyjne związane z budową bloków nie zostaną podjęte.
Mieszkańcy oczekują, że między blokami zostanie zachowany obecny ciąg pieszo-rowerowy bez możliwość ruchu pojazdów. Propozycji dewelopera, tj. budowy drogi dojazdowej pod oknami i balkonami, kategorycznie się sprzeciwiają (bieg planowanej przez dewelopera drogi oznaczono żółtymi strzałkami). Takie rozwiązanie spowoduje wzmożony ruch samochodów tuż pod oknami - hałas, smród spalin oraz zagrożenie bezpieczeństwa dla pieszych, w tym dzieci, dla których chodnik stanowi drogę do szkoły. Przypomnę, że teren ten należy do miasta.
Alternatywny dojazd do nieruchomości gruntowej, na której deweloper planuje budowę bloków wielorodzinnych, możliwy jest od strony ulicy Podchorążych (oznaczono na zdjęciach niebieskimi strzałkami). Wykorzystując fragment pasa zieleni, można utworzyć swobodny dojazd oraz zatoki parkingowe. To konkretna propozycja i akceptowalne przez mieszkańców rozwiązanie.
Czy burmistrz, oddając w użyczenie deweloperowi miejskie grunty, uszanuje głos mieszkańców, czy pójdzie na rękę inwestorowi? Na dziś tego nie wiemy. Nie znamy stanowiska Jana Bronsia w tej sprawie. Na specjalnym posiedzeniu komisji budżetu i infrastruktury radny Kazimierz Karpienko zdeklarował, że należy spełnić oczekiwania mieszkańców, a w razie potrzeby zmienić miejscowy plan. Po tej twardej deklaracji otrzymał owacje od licznie przybyłych mieszkańców. Czy te deklaracje są cokolwiek warte, okaże się wkrótce.
Mieszkańcy w krótkim czasie zebrali 351 podpisów pod petycją, chcą się porozumieć z władzami miasta. Czekają na konkretne informacje i uszanowanie ich głosu w sprawie.
Pozostaję w stałym kontakcie z mieszkańcami Serbinowa i niezmiennie deklaruję pomoc".
Napisz komentarz
Komentarze