"Co z założonym 4 lutego kołem PO w Oleśnicy? Ponad pół roku czekamy na rejestrację przez zarząd regionu. Za dużo członków w PO, czy co?" - te pytania postawił publicznie przewodniczącemu Platformy Obywatelskiej Borysowi Budce Andrzej Sowa, koordynator wyborczy Jana Bronsia.
Sowa skorzystał z okazji, że Budka odpowiadał na żywo na pytania internautów zadawane na profilu Platformy Obywatelskiej na Facebooku.
Autor pytań musiał jednak czuć się zawiedziony. Budka jego pytania zignorował, a niemal całą ponad 19-minutową wypowiedź poświęcił tłumaczeniu się z projektu podwyżek diet dla parlamentarzystów.
Inicjatywa utworzenia nowego koła PO w Oleśnicy to element lokalnych rozgrywek w łonie tej partii i ruch wobec pogarszających się, a ostatecznie zerwanych, relacji z burmistrzem Janem Bronsiem. Andrzej Sowa był dotychczas bezpartyjny. Z jego pytania wysnuwamy wniosek, że jest jednym z założycieli koła, które wciąż (ponad pół roku!) czeka na zatwierdzenie przez władze regionalne Platformy Obywatelskiej.
Napisz komentarz
Komentarze