ZENIT: Kubiszyn, Sieraczek, Warkocz, Wołkowski, Rusiecki, Kluziak Ż, Galik, Michalewski, Sztukowski, Płoch (46. Kruszyński Ż), P. Kubot (70. Sitek)
POGOŃ: Rak, Łada, Strójwąs, A. Ciszewski, B. Ciszewski (46, Jasiński, 90. Zdunek), Hałapacz, Korcik, Siódmiak, Balcerzak, F. Szczypkowski (58. Miodek).
Derbowy mecz o mistrzostwo ligi okręgowej toczył się w Międzyborzu w iście tropikalnych warunkach. Mimo to piłkarze obu drużyn stworzyli niezłe, emocjonujące, widowisko, trzymające kibiców do samego końca w napięciu.
W pierwszej części trochę więcej szans stworzyli sobie piłkarze trenera Marcina Juraszka. Jedną z nich wykorzystał Bartosz Ciszewski w 35. minucie meczu, który efektownym strzałem z ostrego kąta całkowicie zaskoczył Kubiszyna.
W końcówce tej odsłony do głosu doszli jednak gospodarze i 5 minut przed jej zakończeniem zdołali wyrównać po szybkiej akcji prawym skrzydłem Z. Sieraczka i pewnym jej wykończeniu przez Szymona Rusieckiego.
Druga połowa rozpoczęła się od ataków Zenitu. Już w 48. minucie przyniosły one efekt w postaci drugiego gola Szymona Rusieckiego, który świetnie wystartował do prostopadłego podania Sieraczka, błyskawicznie gubiąc obrońców Pogoni. W sytuacji sam na sam z Rakiem nie dał bramkarzowi rywali najmniejszych szans na skuteczna interwencję.
Zaczynały się prawdziwe emocje. Podenerwowani piłkarze oleśniccy często przerywali grę faulami, ale ten najcięższego kalibru przytrafił się gospodarzom i w 65. minucie dzięki rzutowi karnemu Karol Siódmiak doprowadził do remisu.
Końcówka spotkania była emocjonująca. Obie drużyny miały szanse na zmianę rezultatu. Rusiecki trafił w poprzeczkę, a błędu Galika nie potrafili zamienić na bramkę Kotwa wspólnie z Miodkiem. Ostatecznie wszystko zakończyło się polubownym remisem. Jak to najczęściej bywa w derbach…
Napisz komentarz
Komentarze