Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 00:26
Reklama
Reklama

Jarosław Polański z Koalicji Obywatelskiej: To "bicie poniżej pasa"

- Przyznam, że byłem zdumiony - tak o głosowaniu nad wotum zaufania powiedział "Panoramie Oleśnickiej" Jarosław Polański, jeden z liderów Koalicji Obywatelskiej, członek Zarządu Powiatu.
  • Źródło: Panorama Oleśnicka
Jarosław Polański z Koalicji Obywatelskiej: To "bicie poniżej pasa"
Jarosław Polański z lewej. Z prawej Marcin Gręda

Autor: Krzysztof Dziedzic

"Nie widzę zagrożenia przed głosowaniem nad absolutorium dla Zarządu. Odbywają się regularne spotkania, jest umowa koalicyjna, no i przecież odwołanie Zarządu to również odwołanie dwóch radnych Ruchu Samorządowego" - tak mówił Pan jeszcze przed tygodniem. Polityczna intuicja Pana zawiodła, czy po prostu mówił Pan tak, bo chciał, żeby tak było naprawdę, a może nie chciał Pan zdradzać, że w koalicji trzeszczy?

Tak dla ścisłości chciałem zauważyć, że zarząd absolutorium otrzymał. Ale na poważnie, panie redaktorze, każdy kto jest w polityce bez względu na to gdzie, musi, przepraszam, powinien zachowywać pewien poziom. Ja w Radzie Powiatu pracuję 14 lat. Trafiłem tam po raz pierwszy w 2006 roku. Nigdy nie dopuszczono się tam podobnych zachowań. Mam na myśli sytuację, w której partner koalicyjny (niecały, bo przyzwoicie zachował się Pan Dariusz Rzepka) i dwoje współpracowników klubowych w wielkiej tajemnicy, nie informując wcześniej o zamiarze, nie udziela własnemu zarządowi wotum zaufania. To takie zagranie określane w meczu bokserskim „bicie poniżej pasa” To się chyba nie zdarza w innych samorządach. A może ja jestem zbyt naiwny?...  

"Jeśli Zarząd nie otrzyma absolutorium lub wotum zaufania głosami Ruchu Samorządowego, to będzie jednoznaczne z zakończeniem współpracy między klubami. Będzie musiało nastąpić całkowicie nowe rozdanie" - tak z kolei powiedział Pan dwa dni przed sesją. Podtrzymuje Pan te słowa?

A czy w obliczu tego, co się wydarzyło - mam na myśli styl działań partnera koalicyjnego - może być mowy o innym rozwiązaniu? Poprzez głosowanie Ruch Samorządowy wypowiedział nam umowę koalicyjną.  

Wygląda na to, że koalicję wypowiedziało też dwoje radnych z KO, bo Wioletta Efinowicz i Marcin Gręda wstrzymali się od głosu nad wotum zaufania, co de facto oznaczało głosowanie przeciw. Jaki będzie los tej dwójki radnych w klubie KO? Czy może członkiem klubu być ktoś, kto nie popiera swojego starosty z KO?

Przyznam, że byłem zdumiony. Przewodnicząca klubu zorganizowała spotkanie klubu na 30 minut przed sesją. Po raz pierwszy poinformowała członków klubu o tym jak zagłosuje zarówno ona, ale także Klub Ruchu Samorządowego. Co do sytuacji Marcina Grędy... Przyznam, że nie wiem. W przyszłym tygodniu mamy spotkanie. Mam nadzieję dowiedzieć się więcej.

Może trzeba było nie odwoływać Aleksandra Chrzanowskiego? Chyba nie zaprzeczy Pan, że to po tej decyzji KO polityczna lawina ruszyła i ofiarą zemsty Jana Bronsia padły władze powiatu?

Szanowny Panie redaktorze, odwołanie przewodniczącego Rady Miejskiej jest suwerenną decyzją radnych miejskiego samorządu. Ja jestem radnym powiatu oleśnickiego i nie zamierzam komentować, ani oceniać tych decyzji. Nie widzę żadnego związku, ani logicznego następstwa tamtych wydarzeń. Ja ślubowałem pracować na rzecz i dla dobra mieszkańców całego powiatu oleśnickiego i jego mieszkańców. Nie wyobrażam sobie, żeby ta sytuacja mogła mieć wpływ na decyzję radnych powiatowych.

Co dalej? Warianty wydają się być trzy. Pierwszy - oddajecie władzę RS i PiS, a sami przechodzicie do opozycji, drugi - dogadujecie się z PiS, zmieniacie starostę i rządzicie z obecną opozycją, trzecie - próbujecie skleić pękniętą koalicję z RS, czyli zmieniacie starostę i, mówiąc kolokwialnie, jedziecie dalej... Na co Pan stawia, który scenariusz uważa Pan za nierealny? A może widzi jeszcze jakiś inny?

Ruch Samorządowy wypowiedział nam umowę koalicyjną. Głosowanie wicestarosty Sławomira Kapicy, pani Marii Susidko, czy przewodniczącego Adama Horbacza jest jednoznaczne. Może jestem naiwny, ale ciągle uważam, że nadal możemy robić coś dobrego dla naszych mieszkańców. Bo że robimy dużo dobrego, tego nikt nie neguje. Jednak do tych działań niezbędne będzie renegocjowanie warunków naszego porozumienia. Pytanie czy nasz partner się zreflektuje, czy wybierze opcję współpracy z Prawem i Sprawiedliwością, pozostaje na dziś otwarte.
 

 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic