Wczoraj na terenie gminy Syców (powiat oleśnicki) prowadzone były działania w celu ustalenia składu substancji chemicznej, która została wypompowana do lasu prosto z cysterny. Na miejscu pracowali strażacy, policja, pracownicy Urzędu Miasta i Gminy, Zarządu Dróg Powiatowych oraz wojewódzki inspektor ochrony środowiska.
Dzięki uwadze mieszkańców, którzy szybko powiadomili służby, sprawcę prawdopodobnie uda się ustalić.
Najważniejsze, że na ten moment nie ma ryzyka zakażenia środowiska ani przemieszczania się substancji szkodliwych z ciekiem wodnym.
- Proceder związany z nielegalnym składowaniem odpadów jest coraz większy! Bardzo proszę o informowanie służb za każdym razem, kiedy widzicie coś niepokojącego - mówi burmistrz Sycowa Dariusz Maniak.
Napisz komentarz
Komentarze