Sylwia Urbanek zrelacjonowała udaną akcję na stawie przy ul. Kruczej w Oleśnicy:
"Edward [to imię łabędzia, nadane przez S. Urbanek - red.] uratowany! Doktor Tomasz Grabiński przeprowadził profesjonalną i szybką akcję ratunkową w godzinach wieczornych.Towarzyszył mu płetwonurek.
Łabędź musiał otrzymać lekko uspokajający środek. Doktor wystrzelił lek ze specjalnego urządzenia,płetwonurek asekurował,pilnował aby ptak się nie utopił i złapał go w podbierak. Obaj panowie przystąpili do odcięcia splątanych żyłek.
Noga była mocno uciśnięta i już była niedokrwiona, ale ponieważ w porę usunięto zwoje wróci prawidłowe krążenie i będzie sprawna
.Łabędź uniknął operacji ,amputacji a może nawet najgorszego,śmierci w męczarniach.Maluchy maja tatę,łabędź jakiś czas przebywał w klatce pod czujnym okiem doktora a jak doszedł do siebie doktor wypuścił łabędzia do stawu.
Ogromne podziękowania dla Doktora Grabińskiego za zaangażowanie,za każdy przyjazd .Przyjechał w niedzielę,poniedziałek i dzisiaj dwa razy. Dziękuję również Panu który wsparł dziś wieczorem doktora, prawdopodobnie płetwonurek, jest również weterynarzem,ale chciał zostać anonimowy. Dziękuję Panu który w południe wszedł do bagna, aby schwytać ptaka, dziękuję Beatce i Agacie za zaangażowanie.
Dziękuję wszystkim którzy nas wspierali słowem modlitwą, radą i każda inną forma pomocy.
Doktor Tomasz Grabiński swoim zaangażowaniem uratował naszego łabędzia,to była mistrzowska mega akcja. Z całego serca dziękuję obu Panom. Jesteście Mistrzami!".
Napisz komentarz
Komentarze