Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 25 kwietnia 2024 06:22
Reklama
Reklama
Reklama

Nasze drogie śmieci... Co sądzi o tym Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów?

Wzrost kosztów działalności, brak konkurencji, niewystarczające narzędzia nadzorcze w rękach samorządów – to główne przyczyny wzrostu cen w instalacjach przetwarzania odpadów.
  • Źródło: UOKiK
Nasze drogie śmieci... Co sądzi o tym Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów?

Rynek odbioru i zagospodarowania odpadów znajduje się pod baczną obserwacją Prezesa UOKiK. W sierpniu 2019 r. Urząd przedstawił raport dotyczący gospodarowania odpadami. Zbadał w nim sytuację we wszystkich gminach miejskich w Polsce oraz wskazał przyczyny wzrostu opłat, jakie gospodarstwa domowe płacą za odbiór śmieci. Był to m.in. brak konkurencji spowodowany zmianami prawnymi z 2013 r., a także większe koszty przetwarzania śmieci w Regionalnych Instalacjach Przetwarzania Odpadów Komunalnych (RIPOK-ach).

Kolejnym etapem badania objęto właśnie RIPOK-i. Prezes Urzędu Tomasz Chróstny zbadał m.in. stan konkurencji na rynku, strukturę właścicielską instalacji, przyczyny wzrostu cen zagospodarowania odpadów, a także wskazał możliwe sposoby poprawy sytuacji.

 - Wzrost cen za przyjęcie odpadów przez instalacje przetwarzania ma wpływ na stawki, które gospodarstwa domowe płacą za odbiór śmieci. Dlatego ważne jest, żeby poznać powody tych podwyżek. Zidentyfikowaliśmy te przyczyny i bardzo wyraźnie wskazaliśmy je w raporcie. Są to m.in. niewystarczający wpływ samorządów na ceny ustalane przez RIPOK-i, wzrost kosztów działalności tych instalacji czy brak konkurencji pomiędzy nimi. Proponujemy też rozwiązania, mogące służyć lepszemu działaniu tego rynku i skutkować niższymi opłatami  – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Badanie dotyczyło sytuacji na rynku w latach 2014-2019 i objęło wszystkie instalacje  stosujące najpopularniejszą w Polsce mechaniczno-biologiczną metodę przetwarzania odpadów – łącznie 171 instalacji. Większością z nich zarządzają operatorzy z przewagą kapitału publicznego, głównie samorządowego, a ok. 30 proc. przedsiębiorstw prowadzących instalacje należy do prywatnych właścicieli.

Warto zauważyć, że w trakcie pracy nad raportem zmieniły się przepisy dotyczące RIPOK-ów. Do września 2019 r. każda z nich mogła obsługiwać jedynie określony teren (Region Gospodarowania Odpadami Komunalnymi - RGOK). Przedsiębiorcy odbierający odpady w danym RGOK musieli przywozić je do konkretnej instalacji. Sytuacja zmieniła się we wrześniu 2019 r. Zniesione został podział na regiony, RIPOK-i zastąpiono instalacjami komunalnymi, a firmy odbierające odpady mogą wywozić je na większe odległości.

Wzrost kosztów i ich przyczyny

Raport potwierdził obserwacje dotyczące wzrostu stawek. Mediana średniej rocznej ceny przyjęcia tony zmieszanych odpadów komunalnych dla instalacji w całym kraju wzrosła z 230 zł w 2014 r. do 315 zł w pierwszym kwartale 2019 r. W latach 2015-2017 wzrosty były relatywnie niskie, ok. 2-3 proc., natomiast w 2018 r. podwyżki wyniosły 10 proc. a na początku 2019 r. – 15 proc.

Ceny były zróżnicowane w zależności od Regionów Gospodarowania Odpadami Komunalnymi. Najdrożej było w instalacjach obsługujących Warszawę i okolice, gdzie średnia cena wyniosła 524 zł za przyjęcie tony odpadów. Następne pod względem wysokości ceny były trzy spośród regionów w woj. lubelskim, tam ceny wahały się od 450 do 490 zł. Najtaniej było w RGOK-ach zlokalizowanych w woj.: lubuskim, podlaskim, śląskim, świętokrzyskim, wielkopolskim i zachodnio-pomorskim – za tonę śmieci trzeba było tam płacić od 174 zł do 250 zł.

Przyczyny podwyżek – nadzór nad instalacjami

Nasza analiza pokazała, że przyczyną podwyżek nie były większe marże, lecz wyższe koszty funkcjonowania instalacji. Duże znaczenie dla wzrostu cen miał również możliwość wpływania samorządu na ceny oferowane przez przedsiębiorców oraz struktura właścicielska. Tam, gdzie samorządy są właścicielami instalacji i mają większy wpływ na ich działanie, ceny są znacząco niższe – mówi Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Różnice w strukturze rynku i ich wpływie na ceny widać najlepiej na przykładzie dwóch województw. Na Mazowszu, gdzie przeważają prywatni właściciele instalacji i samorząd nie ma wpływu na stosowane przez nich ceny, jest najdrożej. Na przeciwnym biegunie jest woj. świętokrzyskie. Wszystkie instalacje należą do lokalnych władz i mają najniższe stawki w Polsce.

Przyczyny podwyżek – wzrost kosztów

Raport Urzędu pokazuje, że koszty funkcjonowania instalacji wzrosły o ponad 30 proc. w latach 2015-2018.  Do najważniejszych powodów należały:

  • Rosnące koszty zagospodarowania frakcji kalorycznej (palnej), czyli przetworzonych odpadów zmieszanych przeznaczonych do spalenia w postaci tzw. paliwa alternatywnego RDF. Instalacje musiały w ostatnich latach płacić za spalanie tych odpadów nawet cztery razy więcej niż wcześniej.
  • Większy koszt składowania tzw. frakcji podsitowej, pozostałej po odzysku surowców. Wynika to głównie ze znacznego podwyższenia tzw. opłaty marszałkowskiej. Jej wzrost spowodowany był głównie unijnymi wymogami redukcji ilości odpadów deponowanych na składowiskach.
  • Problemy na rynku surowców przeznaczonych do recyklingu, głównie papieru i tworzyw sztucznych. Chodzi przede wszystkim o spadek cen surowców wtórnych odzyskiwanych przez instalacje, spowodowany wprowadzeniem przez Chiny zakazu importu tych odpadów.

Przyczyny podwyżek – brak konkurencji  

Jak wynika z raportu, większa swoboda wyboru miejsca przetwarzania odpadów przez przedsiębiorców nie doprowadziła dotychczas do konkurencji cenowej pomiędzy instalacjami. Transport śmieci na dalsze odległości związany jest z wyższymi kosztami, które mogą przekraczać ewentualne korzyści z niższej ceny. Dlatego niewiele firm korzysta z takiej możliwości. Korzystają z niej jedynie niektórzy przedsiębiorcy z rejonów, w których są najdroższe instalacje.

Innym powodem braku rywalizacji cenowej między instalacjami jest fakt, że wiele z nich w znacznym stopniu wykorzystuje swoje moce produkcyjne – od 68 proc. w woj. dolnośląskim do nawet 98 proc. w woj. warmińsko-mazurskim. Im większe wykorzystanie mocy, tym mniejsza skłonność do konkurowania ceną.

Rekomendacje UOKiK

Prezes UOKiK nie ograniczył się w raporcie jedynie do wskazania problemów i przyczyn podwyżek. Przedstawił również propozycje, w jaki sposób rynek mógłby działać bardziej efektywnie. Jednym z pomysłów wartych rozważenia ze względu na brak konkurencji na rynku jest większy nadzór nad branżą. W takim przypadku konieczny byłby regulator rynku, który nadzorowałby koszty i ceny dopóty, dopóki nie rozwinęłaby się odpowiednia konkurencja w branży odbioru i przetwarzania odpadów. Ochroniłoby to gminy i mieszkańców przed niekontrolowanymi podwyżkami.

Ważną rolę do odegrania mają również gminy. Powinny prowadzić bardziej aktywną politykę zmierzającą do wspierania konkurencji pomiędzy instalacjami, na co pozwala ubiegłoroczna nowelizacja przepisów. Konkurencji cenowej sprzyjałyby również inwestycje samorządów w zwiększanie mocy produkcyjnych instalacji.

Prezes Urzędu przedstawił również propozycje, których realizacja skutkowałaby obniżeniem kosztów ponoszonych przez instalacje. Pierwsza z nich to dalsze inwestycje w zwiększanie możliwości zagospodarowania frakcji palnej zalegającej w magazynach. W tej chwili jest to zlecane zewnętrznym podmiotom komercyjnym, głównie cementowniom, co znacząco podnosi koszty. Urząd popiera również propozycje Ministerstwa Klimatu polegające na stworzeniu nowego systemu gospodarowania odpadami opakowaniowymi i zwiększenia skali finansowania recyklingu przez przemysł, a także działania na rzecz segregacji odpadów u źródła i systemu kaucyjnego. To również powinno obniżyć koszty działania instalacji.

- W ciągu niespełna roku przedstawiliśmy dwa raporty, w których zbadaliśmy rynek odpadów i ustaliliśmy przyczyny podwyżek, jakie odczuli konsumenci. W ubiegłorocznej analizie zwróciliśmy uwagę, że błędem były zmiany wprowadzone siedem lat temu i zlikwidowanie konkurencji. W prezentowanym właśnie raporcie pokazaliśmy, że wpływ na wysokie ceny ma również nieefektywny rynek instalacji przetwarzania odpadów. Przedstawiliśmy propozycję zmian tej sytuacji. Przyglądamy się branży i będziemy reagować każdorazowo, gdy konkurencja będzie naruszana – mówi Tomasz Chróstny.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Holistycznie 11.05.2020 20:25
Nasze drogie śmieci, nasz drogi burmistrz .....

. 11.05.2020 20:37
........nasza bardzo droga sekcja promocji i ratuszowa gadzinówka. Pytanko, czy ktoś z Was kiedykolwiek zarobił 150 zyla za jeden wpis na facebooku? Nie pytam tego gościa który takie wynagrodzenie miał i który czasem bywa na tym forum.

Wykrzyknik 11.05.2020 22:18
Nie zaniżajmy. 160. https://www.olesnica24.com/wiadomosci/1711,jak-zrobic-biznes-na-miejskim-facebooku

. 11.05.2020 23:16
Powiem krótko, kur.ma. Przeczytałem, ale nie do końca bo znam ten artykuł, odświeżył mi pamięć i nie chcę po raz kolejny używać nieprzyzwoitych słów dla okreslenia tego co robi Bronś razem z Sową. To jest działanie na szkodę Oleśnicy.

zw-kowalski 11.05.2020 22:52
Jan jak wyremontowano toaletę w Ratuszu a koszt remontu zbliżony był do ceny kawalerki na sesji tak to tłumaczył. Czy to drogo czy tanio to pojęcie względne. Tanie to jest jedzenie dla psa. Czepiasz się 150 zł za wpis. A przecież mógł zapłacić 510 czy 999 ? Kto bogatemu zabroni. Nie bądź małostkowy.

Dopisek 11.05.2020 23:03
Teraz o sobie. Mnie w Szwecji wasze sprawy nie obchodzą. Wpisy dyktuje mi koleś inteligent. Chcę uchodzić w waszych oczach za światłego i rozsądnego, czyli chcę was zwieść. Bo mam w Oleśnicy do załatwienia moje prywatne porachunki z Ratuszem. Do tego jest mi potrzebna wasza pozytywna opinia o mnie, dlatego udaje światłego i rozsądnego. Pamiętacie gazetę "Donosiciel Oleśnicki"?

z-w ze Szwecji 11.05.2020 23:14
!!!

oleś 11.05.2020 19:59
Czy CBA jeszcze funkcjonuje ? Przecież janek podany jest na tacy i nic sie nie dzieje !

Stwierdzenie 11.05.2020 19:38
Polityka Bronsia: bić po kieszeni oleśniczan, wyciągać pieniądze z ich kieszeni podwyżkami.

Czy jak? 11.05.2020 17:05
Czyli jednak można powalczyć o tańsze śmieci? A Bronś i ci wszyscy jego kierownicy na sesji RM kategorycznie twierdzili ,że nie!!! Znaczy okłamali nas?

Apeluję 11.05.2020 19:41
Nie odpuszczajmy Bronsiowi, walczmy w interesie społeczności Oleśnicy.

zw-kowalski 11.05.2020 22:55
A może warto powalczyć o mniej śmieci ? Ilu was pisało petycję lub projekt ustawy obywatelskiej aby butelki po piwie oraz butelki tzw PET były kaucjowane ? Nie narzekajcie. Zróbcie coś konstruktywnego.

Dopisek 11.05.2020 23:10
Teraz wyznanie: znów ze Szwecji was nabieram na moją troskę o wasze sprawy, które mnie nie obchodzą. Pamiętacie gazetę "Donosiciel Oleśnicki"?

I już. 11.05.2020 15:51
Oleśnicki Ratusz ma to gdzieś.

zw-kowalski 11.05.2020 16:01
Przecież to wy a nie Ratusz ponosi koszty. Gdyby radnym, samorządom zależało na obniżeniu kosztów to dawno podejmowaliby działania aby np butelki szklane po piwie oraz tzw PET-y były kaucjowane. O tyle mnie odpadów trafiałoby na tzw. miejskie wysypiska śmieci a wcześniej do tzw. śmietników. Ale na nadzorze w spółkach znajomi królika całkiem nieźle zarabiają.

Dopisek 11.05.2020 19:36
Teraz o sobie. Mnie w Szwecji wasze sprawy nie obchodzą. Nabieram was. Wpisy dyktuje mi koleś inteligent. Udaję, że jestem zatroskany waszymi sprawami, bo mam w Oleśnicy do załatwienia moje prywatne porachunki z Ratuszem. Pamiętacie gazetę "Donosiciel Oleśnicki"?

zw-kowalski 11.05.2020 22:48
Koleś a pamiętasz "Pomożecie ?- Pomożemy !!!"

Dopisek 12.05.2020 00:12
Koleś a pamiętasz... hehehe. Sam sobie odpisałem.

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: PolkąTreść komentarza: Nie dla Ukrainizacji Polski naszym kosztem. Precz z taka władza i rządem Myślę że Horbacz będzie dbał o interes Polaków a jak nie to na front do UkrainyData dodania komentarza: 24.04.2024, 21:46Źródło komentarza: Burmistrz i Rada Miasta Oleśnicy pożegnali się /FOTORELACJA/Autor komentarza: ŻenadaTreść komentarza: Imponująca liczba mieszkańców żegnających ukochanego wodza i jego współpracowników. Wszyscy mieszkańcy obecni na uroczystość to ludzie zatrudnieni w instytucjach miejskich.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 20:36Źródło komentarza: Burmistrz i Rada Miasta Oleśnicy pożegnali się /FOTORELACJA/Autor komentarza: ObiektywnyTreść komentarza: Syców do grajdoł jednak. Wybrać takiego burmistrza który wysłowić się nie umieData dodania komentarza: 24.04.2024, 19:43Źródło komentarza: Dariusz Maniak żegna się ze stanowiskiemAutor komentarza: zw-kowalskiTreść komentarza: @dobre jak debil. Ja, emigrant, bardziej dbam o Oleśnice niż kilkadziesiąt osób w sobotę robiących z miejskiej zieleni kartoflisko. Olewam takich jak ci kierowcy oraz ty.Data dodania komentarza: 24.04.2024, 17:48Źródło komentarza: Burmistrz elekt Adam Horbacz dziękuje wyborcomAutor komentarza: PegasusTreść komentarza: Udało się odtworzyć tekst zaginionego przemówienia Nieomylnego: ble ble ble ble ble ble ble ble ble ble .....Data dodania komentarza: 24.04.2024, 17:10Źródło komentarza: Burmistrz i Rada Miasta Oleśnicy pożegnali się /FOTORELACJA/Autor komentarza: GienekTreść komentarza: Czego szczujesz facet ?Data dodania komentarza: 24.04.2024, 16:20Źródło komentarza: DLACZEGO HORBACZ WYGRAŁ, A MANIAK PRZEGRAŁ?
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic