"Witajcie. Jesteśmy w drodze do Lublina. Franiu smacznie śpi. Czeka nas długa podróż. Jesteśmy szczęśliwi, coraz bliżej podania Zolgensma. Życzymy Wam miłej niedzieli" - poinformowali w niedzielę 10 maja na portalu społecznościowym rodzice Frania Marcinkowkiego z Namysłowa.
Przypomnijmy, Franio jest chory na SMA. W zbiórkę pieniędzy angażowało się wielu mieszkańców Oleśnicy i powiatu oleśnickiego.
Leczenia dziecka podjął się Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Lublinie. Lek zostanie sprowadzony z USA tak jak wcześniej planowano. Minister finansów zwolnił zakup z podatku, który wynosi 8%. Przesyłka wymaga wysokiego ubezpieczenia ze względu na jej wartość.
Odpadają koszty przelotu do USA z personelem medycznym i zakwaterowania tam przez kilka miesięcy.
Udaną zbiórkę pieniędzy rodzice dziecka skomentowali na portalu siepomaga.pl:
"Jesteście niesamowici! Kochani, to dzięki Wam niemożliwe stało się możliwe! Jesteśmy wzruszeni, bo Armia Frania walczyła do samego końca.
Jesteśmy niesamowicie wdzięczni. Spełniliście nasze największe marzenie o lepszym życiu dla naszego synka. Wiemy, że nigdy nie będziemy w stanie podziękować każdemu z osobna, ale mamy nadzieję, że te słowa dotrą do wszystkich, którzy byli z nami w tym ciężkim czasie.
Dzięki zbiórce na naszej drodze pojawiło się mnóstwo wspaniałych ludzi. Przez kilka miesięcy mieliśmy okazję przekonać się, jak wielkie i chętne do pomocy są serca nie tylko tych najbliższych. Przed nami ogromne wyzwanie, ale dzięki Wam możemy je podjąć.
Wielkie DZIĘKUJĘ dla wszystkich z Armii Frania i każdego z osobna".
Napisz komentarz
Komentarze