Politycy Lewicy zaapelowali do abp. Gądeckiego o odwołanie dużych zgromadzeń religijnych w kościołach.
Rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik stwierdził, że to niewyobrażalne, aby wierni nie modlili się w kościołach.
Powiedział również, że przewodniczący KEP zachęca, by na mszach świętych była śpiewana suplikacja, w której padają słowa "Od powietrza, głodu, ognia i wojny wybaw nas Panie".
W kościołach w Oleśnicy w niedzielę wierni uczestniczyli we mszach jak co tydzień. Proboszczowie parafii św. Jana Apostoła i NMP Matki Miłosierdzia w rozmowie z Panoramą Oleśnicką nie przewidywali żadnych zmian w harmonogramie nabożeństw, wzywali do spokoju i nie wywoływania paniki.
Ale być może mszy będzie więcej, bo arcybiskup Stanisław Gądecki zwrócił się do wszystkich parafii, aby zwiększyć liczbę mszy. W ten sposób liczba wiernych ma rozłożyć się na większą liczbę liturgii, co ma zapobiec rozprzestrzenianiu się koronawirusa.
Z kolei np. kuria diecezjalna w Tarnowie zawiesza od czwartku do odwołania udzielanie sakramentu bierzmowania. W tej diecezji nie będą też organizowane rekolekcje szkolne oraz wszelkiego rodzaju spotkania rejonowe, czy dekanalne.
AKTUALIZACJA
Konferencja Episkopatu Polski ponownie reaguje na doniesienia ws. koronawirusa.
- Jutro rada podejmie ewentualne decyzje dotyczące mszy w związku z koronawirusem - mówi w rozmowie z WP Paweł Rytel-Andrianik, rzecznik episkopatu na pytanie, czy polski Kościół rozważa ograniczenie liczby mszy lub ich całkowite odwołanie.
Napisz komentarz
Komentarze