Jeśli wejdzie w życie, oleśniczanie zapłacą więcej niż warszawiacy.
Początek rozpoczętej o godzinie 12 sesji jest sensacyjny. Radny z Klubu Jana Bronsia Damian Siedlecki zgłosił wniosek o zdjęcie projektu uchwały o nowych cenach śmieci z porządku obrad. Powód, jaki podał, to brak konsultacji społecznych. Za jego wnioskiem zagłosowało 10 radnych, ale 10 było przeciw. Skutek? Wniosek nie przeszedł. Nieobecna podczas głosowania była radna Dorota Adamczyk - Gajda z Klubu Jana Bronsia.
Co oznacza ten wynik głosowania? Najprawdopodobniej to, co przewidywaliśmy wczoraj: uchwała o drakońskiej podwyżce cen za odpady przejdzie większością 1 głosu - 11 do 10. Po tym głosowaniu można się spodziewać, że uchwały nie poprze Damian Siedlecki, a może zagłosuje przeciw. Na pewno nie można się już spodziewać, że Jan Mandat wstrzyma się od głosu. Z pewnością zagłosuje tak jak klubowa większość.
Wysokie ceny za odpady w Oleśnicy są przesądzone!
Napisz komentarz
Komentarze