Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 02:21
Reklama
Reklama

Dyrektor Zdzisław Bałwas wróci do swoich obowiązków? Wójt się odwołuje!

Czy Zdzisław Bałwas wróci do pracy na stanowisku dyrektora Zespołu Szkół w Dziadowej Kłodzie (powiat oleśnicki)? Ma korzystną dla siebie decyzję w ręku, ale wójt się od niej odwołał.
  • Źródło: Panorama Oleśnicka
Dyrektor Zdzisław Bałwas wróci do swoich obowiązków? Wójt się odwołuje!

Jak informowała Panorama Oleśnicka, wójt Dziadowej Kłody Robert Fryt wydał zarządzenie zawieszające Zdzisława Bałwasa w pełnieniu obowiązków dyrektora Zespołu Szkół w Dziadowej Kłodzie do 30 czerwca. Była to m.in. konsekwencja faktu wszczęcia przez Prokuraturę Rejonowa w Oleśnicy śledztwo w sprawie zgłoszonej przez 33-letnią nauczycielkę szkoły w Dziadowej Kłodzie, która zarzuca dyrektorowi użycie przemocy i trzykrotne doprowadzenie jej do "innej czynności seksualnej".

"Pragnę kategorycznie zaprzeczyć, jakobym swoim zachowaniem wypełniał znamiona molestowania seksualnego czy też stwarzał sytuacje, w których mógłbym być podejrzewany o takie działanie" - napisał do nas Zdzisław Bałwas. Jego długie oświadczenie opublikowaliśmy w Panoramie. Dyrektor stanowczo odrzucił wszystkie wysuwane pod jego adresem zarzuty. I  bardzo krytycznie ocenił pracę stawiającej je szkolnej pedagog.

Wójt, w uzasadnieniu decyzji o zawieszeniu, wskazał też dwie inne okoliczności. "Rzekomo wskazane przez dwie pracownice Zespołu Szkół, tj. rzekome podrobienie przeze mnie podpisu innej osoby i posłużenie się sfałszowanym dokumentami podczas kontroli NIK oraz stosowanie wobec jednej z nauczycielek molestowania seksualnego, nękania, próbę podważenia kompetencji oraz ograniczenie w obowiązkach. W związku z tym chciałbym stanowczo zaprzeczyć powyższym oskarżeniom i próbom deprecjonowania mojej osoby" - oświadczył dyrektor.

Zarzucił Robertowi Frytowi, że "po objęciu stanowiska dyrektora Zespołu Szkół w Dziadowej Kłodzie mnie i mojej koleżance
została podsunięta do podpisania tzw. lojalka (stosowano ją w latach głębokiego komunizmu). W treści było, że jeżeli nie będziemy mówić tym samym głosem co władza, to zostaniemy zwolnieni ze stanowiska ze względów zdrowotnych. Pismo było bez daty. Podpisałem, bo wiedziałem, że jest to kartka papieru bez wartości".

Od decyzji wójta o zawieszeniu Bałwas złożył odwołanie do Komisji Dyscyplinarnej dla Nauczycieli przy wojewodzie dolnośląskim. Jak poinformował Panoramę kurator oświaty Roman Kowalczyk, Komisja wydała już decyzję, ale jest ona nieprawomocna. Jak z kolei dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, jest ona korzystna dla Zdzisława Bałwasa. I oznacza, że może on przychodzić do szkoły i wrócić do normalnego pełnienia swoich obowiązków.

Czemu nie wraca?

Dlatego, że wójt od tej decyzji odwołał się do Odwoławczej Komisji Dyscyplinarnej dla Nauczycieli przy ministrze edukacji narodowej.


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic