Nagły przyrost linków zewnętrznych z podejrzanych źródeł? Google już szykuje Ci bolesną nauczkę
Nie jest żadną tajemnicą, że wśród czynników rankingowych wyszukiwarki odnośniki odgrywają jedną z głównych ról. Google całkiem słusznie wychodzi z założenia, że jeżeli internauci sami sobie polecają konkretną stronę, to znaczy że prezentuje ona wysoki poziom i warto przesunąć ją w górę listy. Tutaj ważna uwaga: zgodnie ze słowami specjalistów AFTERWEB algorytmy sterujące robotami indeksującymi są już na tyle zaawansowane, że są w stanie rozróżnić linki merytorycznie uzasadnione od odsyłaczy pozostawionych przez spam-boty. Być może nie wszystkie mechanizmy są już doskonałe, ale ich wysoka skuteczność sprawia, że pozycjonowanie stron internetowych poprzez ilość pozostawionych odnośników to igranie z ogniem. Kampania link-buildingu poprzez metody Black Hat SEO niesie ze sobą ogromne ryzyko nałożenia filtra obniżającego pozycje lub nawet całkowitego wyrzucenia domeny z wyszukiwarki. Za to rozsądna, zaplanowana długofalowo strategia umieszczania odsyłaczy na łamach wysoko ocenianych serwisów pozwala na stopniowy, systematyczny awans w rankingach Google.
Skuteczne i etyczne pozycjonowanie stron internetowych odbywa się według określonych standardów
Jak widać po powyższym przykładzie, walcząc o miejsce w TOP 3 lepiej zachować umiar i zdrowy rozsądek. Podobnie należy zachowywać się pracując nad pozostałymi czynnikami rankingowymi, których łączna liczba już dawno przekroczyła 200. Taka wielkość siłą rzeczy wymusza przygotowanie właściwej strategii pozycjonowania, która nie pominie żadnej z istotnych kwestii. Eksperci z AFTERWEB wymieniają tutaj między innymi:
poprawę szybkości działania strony,
dostosowanie witryny do specyfiki smartfonów i innych urządzeń mobilnych
content marketing i uwzględnienie właściwych słów kluczowych w treści
optymalizację kodu źródłowego
rzetelne uzupełnienie wszystkich metadanych
W tym miejscu warto zwrócić szczególną uwagę na kwestie geolokalizacyjne. Jeżeli firma kieruje swoją ofertę na konkretny rynek, na przykład Wrocław z przyległościami albo cały Dolny Śląsk, to promowanie strony internetowej wśród użytkowników z Białegostoku czy Podlasia raczej nie ma większego sensu. Za to precyzyjnie podane informacje pomogą Google w rozpoznaniu, którym użytkownikom warto pokazywać witrynę na czołowych miejscach.
Napisz komentarz
Komentarze