“Sięgacz ulicy Mikołajczyka prowadzące do domu w którym mieszkam ja, dawno został zrobiony i funkcjonuje bez zastrzeżeń (…)” - takimi słowami burmistrz wyjaśniał na sesji Rady Miasta kwestie remontu drogi przy jego prywatnej posesji. Pomijając dziwaczną konstrukcję zdania wygłoszonego przez Jana Bronsia, faktem jest, że z środków budżetu miasta Oleśnicy został wykonany wybrukowany dojazd jego domu. Było to, jak sam burmistrz mówi, "dawno" - czyli dobrych kilka lat temu, gdy włodarzem Oleśnicy był... Jan Bronś.
Było to widocznie rzeczywiście tak dawno, że burmistrz postanowił wykonać pilny remont nawierzchni właśnie tej drogi. W uchwale budżetowej na 2020 rok Jan Bronś zaplanował wydatek w kwocie PÓŁ MILIONA złotych na “budowę nawierzchni drogowej w sięgaczu ul. Mikołajczyka z oświetleniem i kanalizacją deszczową”. W opisie inwestycji Jan Bronś napisał:
“W ramach przedmiotowego zadania zostanie wymieniona nawierzchnia znajdującej się obecnie w złym stanie technicznym (nierówna nawierzchnia z kostki betonowej oraz nawierzchnia gruntowa), zostanie rozbudowany system odwodnienia oraz oświetlenie uliczne”.
Jan Bronś nie wyjaśnił na sesji, dlaczego akurat ten fragment wewnątrzosiedlowej drogi będzie remontowany. Wiemy natomiast, że remont drogi przy posesji burmistrza to najdroższa inwestycja Sekcji Dróg Miejskich z zaplanowanych zadań drogowych na 2020 rok. Czy również najpilniejsza?
W naszej ocenie stan nawierzchni kilku innych miejskich dróg, z których korzystają codziennie setki oleśniczan, bardziej wymaga przeprowadzenia remontu. Remont sięgacza ul. Mikołajczyka nie jest na pewno zadaniem priorytetowym. Dla pełnej jasności informujemy, że z inwestycji za PÓŁ MILIONA złotych skorzysta 5 rodzin mieszkających obecnie przy rzeczonym sięgaczu. Domy powstały tam stosunkowo niedawno, a na jednej z posesji budowa dopiero się rozpoczęła, tj. "wylano" fundamenty.
W ocenie Jana Bronsia remont sięgacza Mikołajczyka będzie dla niego samego…“tylko i wyłącznie... uciążliwością” (!) Łączymy się więc z nim w bólu i mamy nadzieję, że mieszkańcy np. ulicy Ogrodowej również będą mogli liczyć niebawem na taką "uciążliwość".
Napisz komentarz
Komentarze