Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 kwietnia 2024 13:06
Reklama
Reklama

Beata Kempa na konferencji o gender i LGTB

Jedna konferencja, dwa portale, dwie relacje. Publikujemy obszerne fragmentyrelacji z konferencji - którą współorganizowała Beata Kempa, eurodeputowana z Sycowa (powiat oleśnicki) - zamieszczone na portalach krakowskiej gazety.pl (Gazeta Wyborcza) i wpolityce.pl.
Beata Kempa na konferencji o gender i LGTB

Relacja w polityce. pl

"Tęczowi aktywiści wtargnęli na konferencję dot. gender i LGBT. (...)

Na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie trwa konferencja pt. „Ideologia LGBT i gender. Doświadczenia państw UE i polityka UE” organizowana przez europosłów PiS Beatę Kempę i Patryka Jakiego. Konferencja została zakłócona przez aktywistów LGBT, którzy na sali rozłożyli tęczową flagę.

W konferencji biorą udział wybitni naukowcy, którzy zajmują się problematyką LGBT i gender, m.in. ks. prof. Paweł Bortkiewicz, prof. Andrzej Nalaskowski i ks. prof. Dariusz Oko.

- To jest dobra ilustracja totalności ideologii gender. To przedsmak tego, co nas czeka, gdy przejmą władzę — powiedział ks. prof. Dariusz Oko, komentując zachowanie aktywistów LGBT.

Prowadzący konferencję europoseł Patryk Jaki udzielił głosu jednemu z mężczyzn trzymającemu tęczową flagę. Stwierdził on, że razem z partnerem nie reprezentuje żadnej organizacji, a na konferencję przyszedł dlatego, że w jego odczuciu sam jej tytuł jest już homofobiczny.

- Nie ma żadnej ideologii. My jesteśmy zwykłymi ludźmi, takimi, jak wy wszyscy. Od 16 lat mieszkamy razem. Chciałbym się odnieść do tej wypowiedzi, że osoby homoseksualne nie chcą tworzyć trwałych związków. My jesteśmy razem od 16 lat. Znamy wiele osób, które tak samo tworzą wieloletnie związki. Chcą żyć bezpiecznie, chcą bezpieczeństwa dla swoich rodzin. Mówienie o ideologii to kolosalne nieporozumienie. Jesteśmy ludźmi a to, o co walczymy to prawa obywatelskie takie, jak każdy inny obywatel i obywatelka w Polsce mają. Nie chcemy przywilejów, chcemy równości - niczego więcej, niczego mniej — przekonywał mężczyzna. (...)

Na słowa pikietujących w tracie konferencji odpowiedział dr Bawer Aondo Aka.

- Ja wychowałem się w rodzinie postkomunistycznej. Tam wszystkie postulaty ideologiczno-genderowe były wprowadzane. Sam przeżyłem to na własnej skórze i oficjalnie mówię, że jest to ohydne. Jestem prawicowcem, konserwatystą i patriota dzięki moim wujkom. Ale takie postkomunistyczne wychowanie, neobolszewickie, ideologicznie genderowe kończy się dla młodego człowieka tragedią. Ja znam tych ludzi, którzy stoją z tęczową flagą. Oni są na praktycznie każdej konferencji. Proszę się nie martwić, tak, jak mówi ks. prof. Dariusz Oko - robimy swoje, walczymy dalej o naszą Ojczyznę, najjaśniejszą Rzeczpospolitą Polską i święty Kościół katolicki — podkreślił dr Bawer Aondo Aka.

Wśród uczestników konferencji był także Andrew z Brighton. Jak podkreślił, uciekł z Anglii, gdzie nie może wypowiadać swojego zdania.

- Dziś w Wielkie Brytanii na uniwersytetach i w wielu miejscach nikt nie może powiedzieć nic negatywnego o osobach LGBT. Panuje terror. Wierzę, że dziś osoby LGBT w Wielkiej Brytanii mają większą moc niż Kościół chrześcijański. Zwracam się do Polaków - proszę uczcie się od Wielkiej Brytanii, uczcie się na jej błędach, nie podążajcie tą drogą — apelował Andrew.

Do głosów zabranych przez uczestników konferencji odniósł się ks. prof. Dariusz Oko.

- Od 15 lat zajmuję się ideologią gender, czytam ich teksty. Na tej podstawie mówię państwu: genderyści są jak komuniści. Kłamią i manipulują jak komuniści i skończą jak komuniści, bo na kłamstwie nie zbuduje się nic trwałego — zwrócił uwagę kapłan. (...)
Z kolei prof. Aleksander Nalaskowski zadał pytanie mężczyźnie stojącemu wśród aktywistów LGBT.
- Jestem 40 lat w związku. Mam dwóch synów, dwie synowe, czworo wnuków, a pan ile? — mówił prof. Nalaskowski.

Głos zabrał także ks. prof. Paweł Bortkiewicz, który podkreślił, że nasza kultura jednoznacznie definiuje małżeństwo.

- Musimy analizować pojęcia i musimy spoglądać na prawdę. Usłyszeliśmy tu od państwa, że LGBT nie jest ideologią. Jeden argument, który mówiłby o tym, że LGBT nie jest ideologią - nie usłyszeliśmy go. Panowie mówicie o prawach przysługujących jak każdemu obywatelowi. Mylicie prawo z roszczeniem. Prawo to nie roszczenie, a roszczenie nie jest prawem. Ja żyję w związku ze swoim smartfonem, od wielu lat, bardzo czule i intymnie. Głaszczę go, karmię, troszczę się o niego, jesteśmy w bardzo bliskich relacjach. To naprawdę nie jest powód do tego, że mamy uznać, że mamy prawo do zawarcia związku małżeńskiego — powiedział ks. prof. Paweł Bortkiewicz".

Relacja Gazety Wyborczej:

"Patryk Jaki, Beata Kempa, prawicowi publicyści oraz księża i wykładowcy znani z homofobicznych wypowiedzi - w takim gronie rozmawiano w Krakowie o unijnych doświadczeniach związanych z "ideologią LGBT". Naprzeciwko nich stanęli aktywiści, którzy zostali zaatakowani i zwyzywani przez przybyły na spotkanie tłum.

Ideologia LGBT i gender. Doświadczenia państw UE i polityka UE" - pod takim hasłem odbyła się debata, którą europosłowie PiS, Patryk Jaki i Beata Kempa, zorganizowali w poniedziałek w auli Uniwersytetu Papieskiego w Krakowie. Mimo że rozmowa miała skupiać się na doświadczeniach państw Unii, do debaty nie zaproszono przedstawicieli państw członkowskich, ale znanych z homofobicznych wypowiedzi duchownych - ks. Dariusza Oko, ks. Pawła Bortkiewcza, prof. Aleksandra Nalaskowskiego oraz Jacka Karnowskiego, publicystę wPolityce.pl. (...)

- To nie jest konferencja przeciwko ludziom, ale przeciwko zjawisku. Ideologia LGBT próbuje zawładnąć umysłami ludzkimi - zaczęła europosłanka Beata Kempa. (...)

Przemówieniom przez cały czas przysłuchiwali się zgromadzeni aktywiści LGBT. Kiedy swój wykład rozpoczął ks. Dariusz Oko, Magdalena Dropek z fundacji Równość.org, Irmina Szałapak ze stowarzyszenia "My, Rodzice", Wojciech Piątkowski i Michał Niepielski walczący w Trybunale Praw Człowieka o możliwość zawierania małżeństw homoseksualnych w Polsce oraz lewicowy działacz Piotr Środa stanęli tuż obok mównicy z tęczowymi flagami i kartkami z napisem: "Człowiek nie ideologia". Kartki zostały szybko zniszczone lub porwane przez krewkich widzów.

Kilka osób stanęło przed aktywistami LGBT, potem zasłonięto ich roll-upami Grupy Europejskich Konserwatystów i Reformatorów. Doszło do szarpaniny. Interweniował europoseł Jaki.

W stronę aktywistów wykrzykiwano: "Ty idiotko!", "Nie wstyd wam?", "Usuńcie się", "Trochę kultury", "Niech wyjdą".

Ks. Oko: - Nic nie może być wolne od panowania genderystów. Nawet sympozjum na papieskim uniwersytecie!

Wtórował mu prof. Nalaskowski, który aktywistów nazwał "brygadą" i "bojówkami" reprezentującymi ideologię gender.

Sala na każdą wypowiedź prawicowych mówców reagowała owacjami.

Była to druga z cyklu debat współfinansowanych przez Grupę Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, do której w europarlamencie należą posłowie PiS. 22 listopada Ryszard Legutko organizował w Krakowie konferencję „Od tolerancji do despotyzmu. Lewicowy marsz na Polskę” na której panelistami byli m.in. Beata Szydło i Michał Karnowski, publicysta prawicowego tygodnika „Sieci".

W odpowiedzi na konferencję, którą europosłowie PiS zorganizowali w auli Uniwersytetu Papieskiego, aktywiści LGBT zorganizowali własne spotkanie - o niemal identycznej nazwie (usunęli tylko wyraz "ideologia") i identycznym plakacie. - Chcemy porozmawiać o faktycznej sytuacji społeczności LGBT w Polsce i Unii Europejskiej, o politykach i rozwiązaniach, do rozmowy z ludźmi, a nie 'ideologią', bo ileż można znosić te kłamstwa i bzdury? - mówi Dropek".

 


Podziel się
Oceń

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here
Reklama

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic