- Nie jest prawdą, że odbyły się ustalenia i negocjacje dotyczące uchwały o dodatkach za wychowawstwo. Na poprzedniej sesji pan burmistrz powiedział, że proponowana w niej kwota to wynik ustaleń i negocjacji na spotkaniu ze związkami zawodowymi - powiedziała na sesji Rady Miasta Oleśnicy Beata Krzesińska (Oleśnica Razem).
Okazało się, że radna napisała do związków pismo z pytaniem, czy uczestniczyły w spotkaniu z burmistrzem lub innymi przedstawicielami władz miasta, na którym negocjowana byłaby wysokość dodatków za wychowawstwo. ZNP na pismo nie odpowiedział, natomiast Solidarność napisała, że przesłano jej tylko projekt uchwały, którą zaakceptowała. W spotkaniu i negocjacjach związek nie uczestniczył.
Czy więc miały one rzeczywiście miejsce?
- Proszę o odpowiedź, kiedy i gdzie odbyły się spotkanie i negocjacje. Proszę o podanie ich szczegółów, podanie, kto w nich uczestniczył. Proszę o okazanie protokołu z negocjacji - interpelowała na sesji radna opozycji.
Ona sama uważa, że dodatek powinien wynosić nie 310, a 400 zł. - Miasto dało tylko 10 zł - mówi. Nowelizacja Karty nauczyciela nakłada obowiązek wypłacania minimum 300 zł dodatku za wychowawstwo. W Oleśnicy będzie to kwota 310 zł.
Napisz komentarz
Komentarze