W minionym tygodniu dwie komisje Rady Miasta (Rewizyjnej oraz Zdrowia) pozytywnie zaopiniowały zmiany w planie zagospodarowania przestrzennego na Starych Ratajach. Radni Bronsia byli "za".
Kiedy jednak w piątek rodzice i mieszkańcy dzielnicy zaprotestowali przeciwko sposobowi, w jaki władze Oleśnicy potraktowały ich projekt rewitalizacji boiska na przyszkolnym terenie (w ramach Oleśnickiego Budżetu Obywatelskiego), nagle i niespodziewanie zmienili zdanie. Dwaj radni opozycji - Adam Wójcik i Tadeusz Żółkiewski - zagłosowali na posiedzeniu Komisji Budżetu tak jak rządzący, bo nie zorientowali się, o co chodzi (czytaj - byli nieprzygotowani).
Jak poinformował Robert Sarna, "na posiedzeniu klubu [Radnych Jana Bronsia] radni postanowili, że dopuszczenie zabudowy na cele oświatowe dla jednej z działek przy ulicy Malinowskiego musi być poddane szerszym konsultacjom". Komisja Budżetu i Infrastruktury, której przewodniczy, na jego wniosek wydała opinię negatywną o projekcie uchwały. Brzmi ona następująco:
"Rozgorzała dyskusja na temat przeznaczenia gruntów na cele oświatowe w obrębie Rataj, a takiej kwestii dotyczy ten projekt zmiany uchwały. W związku z tym sprawa wymaga gruntownej analizy i konsultacji, a cząstkowe zmiany zaburzyłyby docelową koncepcję wyodrębnienia gruntów na cele oświatowe w tej części miasta".
Dlaczego? O co chodzi?
O 13-arową zaledwie działkę, która miałaby zostać przeznaczona na cele oświatowe. Jej właścicielami są Izabela i Marian Jankiewiczowie, prowadzący Katolicką Szkołę Podstawową i przedszkole Zielone Ogrody w CUS. Stoją na niej dom i pusty warsztat. Właściciele chcą je zaadaptować na przedszkole (bo nie mieszczą się z nim w szkole) i to oni złożyli wniosek w tej sprawie. Byłoby wtedy więcej miejsca i dla uczniów, i dla przedszkolaków.
Dodajmy, że miejscowy plan przeszedł całą procedurę planistyczną. Plan był wyłożony i była możliwość składania uwag. Nikt w zakresie nieruchomości Malinowskiego 5 nie wniósł żadnej!
Wczoraj na posiedzeniu Komisji Skarg Rady Miasta spierali się o decyzję o wycofaniu uchwały w sprawie planu zastępca burmistrza Edyta Małys-Niczypor i radny Paweł Bielański (Oleśnica Razem).
- Jakie są problemy z tą działką? - pytał radny. - Warto, żeby projekt uchwały został poddany szerszym konsultacjom - odpowiadała zastępca burmistrza. Nie potrafiła jednak uzasadnić, dlaczego. Zarzucała tylko rajcy, że jest przeciwny konsultacjom i wyrażała zdziwienie, że tak "walczy o tę działkę".
- Chyba władze Oleśnicy uważają, że w Oleśnicy jest za dużo przedszkoli... - komentuje decyzję radnych Bronsia Marian Jankiewicz, dyrektor KSP.
Szerzej o kulisach tej sprawy w Panoramie Oleśnickiej.
Napisz komentarz
Komentarze