Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 19 kwietnia 2024 13:55
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Oleśnica Razem polemizuje z burmistrzem Oleśnicy w sprawie butelkomatów i OBO

Odrzucenie zgłoszonego do Oleśnickiego Budżetu Obywatelskiego projektu nie pozostaje bez echa
  • Źródło: Oleśnica Razem
Oleśnica Razem polemizuje z burmistrzem Oleśnicy w sprawie butelkomatów i OBO

"Ręczne sterowanie OBO?" - to tytuł najnowszej publikacji Oleśnicy Razem - ugrupowania opozycyjnego wobec rządzącego Oleśnicą Klubu Radnych Jana Bronsia. Przytaczamy ją poniżej:

 

"Jan Bronś podał w urzędowym komunikacie, że projekt pn. "Butelkomaty dla Oleśnicy" został negatywnie zweryfikowany i nie będzie dopuszczony do głosowania w ramach Oleśnickiego Budżetu Obywatelskiego. Tym samym proekologiczna inicjatywa, którą popiera wielu mieszkańców, trafia do kosza - bez żadnych szans na jej wdrożenie w naszym mieście.

 

Burmistrz obwinia system, który sam przygotował

W uzasadnieniu odrzucenia projektu czytamy, że butelkomat nie może być zakupiony w ramach budżetu obywatelskiego, ponieważ “(…) Butelkomaty są w istocie pojemnikami na odpady selektywnie zebrane. System gospodarki odpadami w założeniu ustawodawcy ma być samofinansujący (…) w mieście system ten nie bilansuje się, co naraża budżet Miasta na wydatki, które w założeniu ustawodawcy finansować mieli mieszkańcy poprzez wnoszenie opłat. Dalsze zwiększanie dysproporcji pomiędzy wnoszonymi opłatami za gospodarowanie odpadami, a ponoszonymi na system wydatkami – jest sprzeczne z poszanowaniem zasady efektywnego gospodarowania środkami publicznymi.”

Czyli, Szanowni Mieszkańcy Oleśnicy, wg Jana Bronsia proekologicznej inicjatywy w zakresie segregacji odpadów w Oleśnicy nie można wdrożyć, a winny temu jest system zbiórki odpadów, który się nie bilansuje (sic!). I to mimo koszmarnej podwyżki od kwietnia 2019 r. 

Ale zostawmy (chwilowo) nieudolnie wyliczoną i opartą na błędnych podstawach kalkulację opłat za wywóz śmieci, którą władza przeforsowała niemal siłą przy stanowczym sprzeciwie mieszkańców i Oleśnica Razem. Zauważmy tylko, że z komunikatu burmistrza można wywnioskować, iż 42% podwyżka tzw. opłaty śmieciowej była zbyt niska, a system nadal “nie bilansuje się”. Czy mamy już zapowiedź kolejnej podwyżki? 

Nie wiemy, czy J. Bronś w ogóle czytał cel wdrożenia przedmiotowego projektu, bowiem uzasadnienie odrzucenia nijak ma się do wskazanej we wniosku idei instalacji butelkomatów: “Kształtowanie postaw proekologicznych wśród mieszkańców Oleśnicy. Wdrożenie projektu pozwoli ponadto zwrócić uwagę mieszkańców Oleśnicy na problem nadmiernej ilości plastiku w miejskiej przestrzeni oraz uświadomić mieszkańców Oleśnicy, że opakowania PET powinny być przekazywane do recyklingu materiałowego, a np. wykorzystywanie plastikowych butelek jako paliwo w kotłach jest niebezpieczne dla zdrowia i szkodliwe dla środowiska naturalnego”

 

Miasto róż konsultuje

W wielu miastach całej Polski w ramach budżetu obywatelskiego projekt pn. “butelkomaty” jest z powodzeniem zgłaszany i przez odpowiedzialne, przyjazne mieszkańcom oraz miastom władze realizowany (np. w sierpniu br. zwyciężył w Radomiu). Wystarczy wpisać w przeglądarkę internetową hasło “butelkomaty i budżet obywatelski”, aby łatwo przekonać się, jak wiele identycznych projektów jest zgłoszonych do konsultacji społecznych (głosowania) w ramach budżetów partycypacyjnych.

Poniżej informacja prasowa z Radomia:

Oleśniczanie przychylni inicjatywie instalacji butelkomatów (ponad 330 osób polubiło profil promujący ten pomysł na portalu społecznościowym https://www.facebook.com/ButelkomatyDlaOlesnicy/ ), mogą z zazdrością i żalem spojrzeć na tegoroczną edycję budżetu obywatelskiego m.in. w Kutnie. Tam bez problemu, analogiczny projekt został właśnie pozytywnie zweryfikowany, a mieszkańcy będą mogli poprzeć tę inicjatywę w głosowaniu. Kutno określane jest jako miasto róż, z racji odbywającego się tam od lat festiwalu tych pięknych kwiatów. Czym różni się zatem projekt “butelkomatu” zgłoszony w Kutnie - mieście róż, od projektu zgłoszonego w Oleśnicy - mieście wież i róż?

 

Dalsze pytania nasuwają się same: Dlaczego Jan Bronś odebrał prawo głosowania mieszkańcom Oleśnicy na zgłoszony prawidłowo projekt? Bo system odpadów się nie bilansuje? Mamy rozumieć, że to kara dla mieszkańców za nieszczelny system gospodarki odpadami? Ale przecież to nikt inny jak Urząd Miasta i sam burmistrz odpowiada za organizację tego systemu!

Odrzucenie proekologicznwgo projektu uważamy za szkodliwe, a jego uzasadnienie za absurdalne. Należy pamiętać, że w myśl Ustawy o utrzymaniu porządku i czystości w gminie zadaniem własnym gminy jest “prowadzenie edukacyjne w zakresie prawidłowego gospodarowania odpadami komunalnymi, w szczególności w zakresie selektywnego zbierania odpadów komunalnych” i właśnie ten projekt doskonale się wpisuje w to zadanie.

Widać, że obecne władze zupełnie nie rozumieją zamysłu budżetu obywatelskiego. Burmistrz OBO nie zlikwiduje, bo nie pozwalają mu na to nowe regulacje ustawy o samorządzie gminnym. Jednak ręczne sterowanie z ratusza projektami oleśniczan zupełnie wypacza jego sens i nie wróży dobrze dla przyszłości tej zdobyczy demokracji bezpośredniej w Oleśnicy. Zwłaszcza, że wpływ mieszkańców na choćby częściowe i pośrednie zarządzanie ich miastem wydaje się być solą w oku Jana Bronsia, o czym może świadczyć kolejny projekt Statutu (o którym będziemy jeszcze informować).

PS.

Dla pełnego zobrazowania absurdu zaistniałej sytuacji dodamy jeszcze, że radny klubu Oleśnica Razem (Paweł Bielański) złożył wcześniej w imieniu mieszkańców interpelację do burmistrza w sprawie instalacji butelkomatu. Wówczas Jan Bronś również odrzucił pomysł argumentując, że urządzenie jest zbyt kosztowane (koszt zakupu to około 26 tys. zł). Gdy teraz wskazano możliwe źródło finansowanie, burmistrz odrzuca proekologiczną inicjatywę obwiniając system zbiórki odpadów (!)".

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
a 10.09.2019 17:55
Janek jest boski!

Jj 10.09.2019 09:58
Odwołać bronsia. Potrzebna świeża bezpartyjna krew na burmistrza.

Rzut Broną 09.09.2019 17:57
Kurde. Bronś nam się też nie bilansuje. ***ć.

#TwójSzwab 09.09.2019 16:05
Janek jaki jest każdy widzi ...

mądra 09.09.2019 15:38
butelkomaty wcale nie rozwiazuja probemu nadmiaru plastiku- dalej zachecaja konsumentow do kupowania wody w plastikowych butelkach a producentow do wiekszej produkcji plastikow. rozwiazanie jest picie wody z kranu, ale szkoda ze pomyslodawcy butelkomatow nie chca tego wdrozyc, a dalej napedzac kabze plastikowym korporacjom. jesli w ciagu roku ktos kupuje 20 zgrzewek po 6 butelek i płaci za nie średnio 12zł za zgrzewke, to w ciagu roku, po przejsciu na kranowkę ma oszczednosc: 120 plastikowych smieci mniej oraz 240zł.

Jj 10.09.2019 10:00
Jakbyś zobaczył a jaki syf leci z kranu to byś tak nie pisała. Mam założone filtry i widzę co się dzieje.

mądra 10.09.2019 12:56
syf to masz na nazwisko chyba. pije kranowke od dziesieciu lat ponad i nic mi sie nie dzieje.

ula 09.09.2019 10:16
Cóż budżet obywatelski właśnie przechodzi do historii . On SAM będzie decydować co będzie , a czego nie będzie. Obywatelski będzie tylko z nazwy.

. 09.09.2019 00:20
Halo? Panie redaktorze, to zbyt trudne, wielu Oleśniczan, no większość niestety nie zrozumie przekazu. I to jest dramat tego miasta.

Morda w kubeł 09.09.2019 00:16
Co radny Żyła na to? Ano nic, bo ma odgórny zakaz odzywania się.

Aorta 09.09.2019 11:37
Przede wszystkim ten niepiśmienny melepeta i bezradny paździerz nie ogarnia rzeczywistości.

strateg 09.09.2019 00:01
Bronś musi wykazać, że Oleśnica Razem, podejmuje błędne decyzje, a on stara się bronić budżetu miasta. Zapomina, że Butelkomat kosztuje mniej niż wydatki na A. Sowę i przynosi więcej pożytku niż jego Strategia.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
News will be here

Redakcja Oleśnica24.com

Olpress s.c. 56-400 Oleśnica, ul. Młynarska 4B - zobacz szczegóły

Redaktor naczelny: Krzysztof Dziedzic