Małgorzata Kidawa-Błońska, Michał Jaros, Sławomir Piechota i Aldona Młyńczak z Platformy Obywatelskiej przyjechali dzisiaj do Oleśnicy promować swoje kandydatury i program Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Sejmu i Senatu. Na oleśnickim Rynku czekali na nich kandydaci do Sejmu z powiatu oleśnickiego - Ryszard Zelinka i Jarosław Polański.
Spotkanie prowadził eurodeputowany PO Jarosław Duda. Mówił, że jego ugrupowanie jest przygotowane na "potyczkę z Prawem i Sprawiedliwością". - Mamy silną drużynę, to najlepsi z najlepszych - ocenił. Przyznał, że główny nacisk jest kładziony na walkę o Senat. Koalicja jest przekonana, ze będzie miał w nim większość. Jest zresztą pewna pełnego zwycięstwa w wyborach parlamentarnych.
Każdy z kandydatów krótko się zaprezentował.
Ryszard Zelinka mówił, że uczestniczył w demokratycznych przemianach w Polsce od ich początku. Podkreślał swoje ogromne doświadczenie samorządowe. Stwierdził, że chciałby je teraz wykorzystać w pracy na Wiejskiej. Tam skoncentrowałby się na sprawach oświaty, na których się doskonale zna.
Jarosław Polański krytycznie ocenił rządy PiS. - 4 lata zostały zmarnowane - stwierdził. Wskazywał na błędy i zaniedbania w inwestycjach związanych z drogownictwem, mówił o centralistycznych zapędach obecnej władzy i potrzebie decentralizacji Polski.
Michał Jaros, szef sztabu Koalicji Obywatelskiej na Dolnym Śląsku, powiedział m.in. o dworcu w Oleśnicy, karetkach i kilku innych kwestiach w powiecie oleśnickim, którymi mieliby się zająć przyszli parlamentarzyści KO.
- Jestem tu po raz pierwszy. Jechałam do Oleśnicy z obawami, ale zostałam bardzo miło przyjęta. Jeszcze tu wrócę - powiedziała M. Kidawa-Błońska.
Napisz komentarz
Komentarze