"Życie powaliło mnie wiele razy! Pokazało mi rzeczy, których nie chciałem zobaczyć. Przeżyłem smutek i niepowodzenia! Wierzę w swoje marzenia, bo są mi dane nie bez powodu. Dzisiaj jest czas żeby zrealizować jedno z nich! Nie jutro, nie pojutrze- Dzisiaj. Startuję o godzinie 18" - poinformował Dawid Gajlusz, lekkoatleta, konferansjer, autor bloga "Po marzenia".
"Przede mną dystans 240 kilometrów o łącznej sumie przewyższeń 7670 metrów. Limit czasu to 52 h.
Poniżej link do mojego trackera, gdzie będziecie mogli mnie śledzić. TUTAJ
Pchajcie kropkę proszę! Po marzenia..." - dodaje zawodnik z Oleśnicy.
Napisz komentarz
Komentarze