Zarząd Powiatu spotkał się w Jemielnej Oleśnickiej z pracownikami filii Powiatowego Domu Pomocy Społecznej w Ostrowinie (powiat oleśnicki). Przypomnijmy, że do Zarządu dotarła napisana p[rzez nich skarga.
W dyskusji uczestniczyli: Anna Lemiech - zastępca kierownika działu terapeutyczno-opiekuńczego, Ewa Pieczonka - z działu administracji, a także opiekunka Bożena Sawicka. Autorki skargi narzekały głównie na złą atmosferę i brak współpracy z dyrekcją. Poruszyły też problem zróżnicowanych zarobków na tych samych stanowiskach.
Brak siatki wynagrodzeń zaniepokoił członków Zarządu.
- Najwięcej mieli zyskać pracownicy najmniej zarabiający, w przedziale 2250 zł - 3000 zł brutto, mogący liczyć na podwyżki od
450 zł do 550 zł brutto - przypomniał starosta Jan Dżugaj.
Pracownice nadmieniły, że problem zróżnicowanych płac zgłaszały również poprzednim władzom powiatu, ale nie było żadnej reakcji. Na koniec wyraziły obawę, że odbudowa poprawnych relacji dyrekcji z pracownikami będzie wymagała czasu, gdyż podziały są bardzo głębokie.
Zarząd ocenia, że problemami podnoszonym przez pracowników DPS w Jemielnej powinna się zająć Komisja Skarg i Wniosków Rady Powiatu.
- Nie ma wspólnego języka pomiędzy jednostką macierzystą w Ostrowinie, a jednostką w Jemielnej, która czuje się trochę wykluczona - uważa wicestarosta Sławomir Kapica.
Według Józefa Szmaja nieporozumieniom na linii kierownictwo - załoga należy jak najszybciej położyć kres, bo w przeciwnym razie konflikt będzie eskalował.
Zarząd ma odbyć spotkanie z dyrektor Iwoną Siemińską oraz Lilianną Głowacką, której podlega pion pielęgniarski.
Napisz komentarz
Komentarze