"Niestety, przegrywamy kolejne dwa spotkania 0:3 z Szymanowem, o którym chcemy szybko zapomnieć, i 1:4 z LKS Sadków. Mamy kryzys, którego nie możemy przełamać" - przyznaje KS Czarni Łuczyna.
"Pomimo stwarzanych sytuacji do zdobycia bramek, strzelamy ich za mało. Od kilkunastu już spotkań nie możemy znaleźć drogi do bramki w stuprocentowych okazjach. Bramkarze rywali, słupki, poprzeczki, sytuacje sam na sam, bądź oddane niecelne strzały powodują w kilku meczach naszą porażkę.
Zostały nam jeszcze dwa spotkania do rozegrania, więc w dalszym ciągu będziemy chcieli zdobyć kolejne punkty, ponieważ w rundzie wiosennej zdobyliśmy zaledwie 5 pkt. w 9 meczach.
16 czerwca zapraszamy na mecz do Pasikurowic z drugą drużyną Iskry. Mecz zostanie rozegrany o godzinie 11" - dodaje klub.
Napisz komentarz
Komentarze