Oleśnicki koncert grupa Piersi rozpoczęła uwielbianym przez publiczność przebojem Bałkanica, a potem jak z rękawa posypały się utwory znane z czasów, kiedy liderem zespołu był Paweł Kukiz.
Formacja Piersi to estradowi wyjadacze, specjalizujący się w tzw. numerach z przytupem. Oprócz przebojów oleśnicka publiczność wysłuchała też kilka zaaranżowanych na nowo coverów, m.in. biesiadnego utworu "W gorącym słońcu Casablanki".
Osoby pod sceną podrygiwały w rytm skocznych piosenek.
Obecny skład zespołu
Marek „Mały” Kryjom – wokal wspierający, gitara, instrumenty perkusyjne, harmonijka ustna
Adam „Asan” Asanow – wokal prowadzący
Zbigniew „Dziadek” Moździerski – gitara basowa, instrumenty klawiszowe, wokal wspierający
Adam „Hans” Kłos – gitara, wokal wspierający
Marcin „Manio” Papior – perkusja
Marcin „Rospor” Respondek – puzon
Erwin Żebro – trąbka
Na finałowy koncert Dni Oleśnicy przyszły tłumy Trwający niemal 2 godziny, podzielony na dwie części koncert Ani Wyszkoni z zespołem, był przemyślanym widowiskiem.
Bardzo dobre nagłośnienia, ciekawie dobrane efekty świetlne, rekwizyty i umiejętne budowanie stanowiącego dla muzyki klimatu - to atuty występu. To nie zdarza się często na plenerowych estradach.
Anna Wyszkoni oleśnickiej publiczności zaprezentowała się w dwóch odsłonach. Pierwsza część koncertu była bardzo dynamiczna, z fenomenalną kilkuminutową solówka, którą wykonał oświetlony punktowo kierujący zespołem weteran rocka, wybitny polski gitarzysta Marek Raduli.
Drugą część Wyszkoni rozpoczęła numerem, który następnego dnia miał swój debiut w rozgłośniach radiowych. To utrzymana w bardzo modnych ostatnio klimatach latynoamerykańskich pogodna i wpadająca w ucho piosenka "Wakacyjny szał". - To będzie murowany przebój - zapewniała wokalistka, ubrana w pasujący do karaibskich klimatów biały kostium.
Napisz komentarz
Komentarze