Strajkowa poezja nauczycielki z Oleśnicy

Jaki wiersz ? Wypociny członka ZNP !

Nauczycielu mój drogi, to Broniarz przyprawił Ci ... rogi. Nie zyskasz szacunku bez liku za jedyne 1000 srebrników...

Dorota chciała pokazać jaka to "uczona" poetka a tu nie wyszło. Internauci też pokazali że potrafią pusać wiersze i nie muszą wcale być uczeni. No ale cóż się dziwić wszak to tylko nauczycielka przedszkola. Jak to dobrze napisał poprzednik: Dorota lepiej sorawdzi się w robieniu klusek. Ha, ha, ha.

raczej sugeruję kierunek kulinarny Pani Doroto. ani z Pani poetka, ani nauczycielka... w kluski proszę spróbować, w kluski

Ufffff........... Zaczyna sie jako tako, ale im dalej w las tym rym zanika rytm sie gubi , o sensie nie wspominajac. Pani Doroto prosze nie iśc tą drogą !

Mam nadzieję, że o blamażu pewnej radnej powiatowej mieszkańcy Oleśnicy będą pamiętać przy następnych wyborach. Stawianie na szali przyszłości młodzieży dla załatwienia zachcianek Broniarza to prawdziwe sku....stwo. Będziemy pamiętali!!! W internecie nic nie ginie.

Zdolni nasi oleśniczanie. :) A to przecież pisała nauczycielka przedszkola jak widać...jakie matury i egzaminy ? A wiersz jest...smutny...:(

No i pozamiatane. PiS znowu na górze. Przegraiście z kretesem, wy chciwcy i tchórze. Mogliście przecież wytwać. Stać na posterunku. za tak chwiejną postawę żądacie szacunku? Szermując dobrem ucznia i potrzebą chwili ze strachu przed pisiorem żeście odpuścili. A Jarek ręce zatarł i gromko się śmieje, Podwyżki nie dostaną! Zabrać przywileje! Pensum znacznie do góry, żadnej pracy w domu! Pensja z dołu, nie z góry! Nadszedł czas pogromu! Elektorat to żaden, bo uczeni w piśmie. Nawet za 500 zł kitu się nie wciśnie. Straszą wrześniem? Niech straszą. Właśnie *** dali. Przez głupotę i pazerność - nie dostrajkowali.

Na górze róże Na dole chleb W ten piękny dzień strzel sobie w łeb

Szczególnie wzruszeni są maturzyści i ich rodziny.

JPRDL. No i mamy zaczątki KOD-kapeli w Oleśnicy.

bla bla bla ta chołota tysiak już prawie miała ale się z...ła

Blitzkrieg nie wyszedł...

Mylisz się Mickiewicz... To smutek i ból...

żebrze o szacunek i uszanowanie dla siebie i koleżanek w tym swoim wierszu - ale nie tędy droga -" waszymi bachorami głupimi sami się zajmijcie" słowa nadal mi dźwięczą w uchu niemiłosiernie i wtedy też był szacunek?

płonne nadzieje naiwne głowy, by to objaśnić prostszymi słowy podjąć tę sprawę trzeba w czas - mięsem armatnim zrobiono Was czerwony cwaniak knuje z totalnym Waszymi ręki niczym wiatr halny obalić rząd co wolności daje w prawach narodu twardo obstaje zepsuciu dzieci opór postawia Polskę latami psutą naprawia nie wierz Judaszom z sierpa i młota bo wiara w Boga - największa cnota Nie wiesz? posłuchaj narodu mowy wyjdź i posłuchaj - świat będzie nowy

Do treści nie będę się odnosił, ale niestety są tu załamania rytmu.

Ze strof przebija się obłuda, fałsz i zakłamanie...

Zachciało im się strajku to teraz będą pracować (lub strajkować) w lipcu. A kto się nie podporządkuje to do zwolnienia. Sami tego chcieli. Teraz mają wakacje to w wakacje do pracy. Ha, ha, ha.

nic to nie da "nauczycielko" - choćbyście napisali 1000 wierszy - to myślicie gównie o sobie i swoich potrzebach, zrobiliście krzywdę dzieciom - pisanie jak to słowa was ranią- jest bardzo nie na miejscu w obecnej sytuacji - to czysty EGOIZM pomieszany z patologią - a wy wciąż o "dobru ucznia" mówicie jak katarynki - zombi bez zastanowienia i refleksji - przekroczyliście cienką czerwoną linię -odwrotu już nie ma relacje upadły =będzie ogromna nieufność,(kim jest ten nauczyciel a może ma złe zamiary ,jest podły i mściwy? - takie w głowie pojawią się myśli) bo jak można zaufać nauczycielom gdy szkodzą dzieciom a mówią o ich dobru - dziwnie pojmujecie dobro ucznia!

Prowadzę działalność i ostatnio gdy rozmawiałem z jednym ze swoim wieloletnich kontrahentów o podwyżce, ten przestał mi przysyłać zlecenia... Ot, wolny, kapitalistyczny rynek... A nauczyciele (nie wliczam w to przedszkolanek), żyją cały czas w socjalistycznym matrixie...