Po ujawnieniu przez portal olesnica24.com informacji, że szkoła tańca Jast zawiesza swoją działalność w Oleśnicy (TUTAJ) Oleśnica Razem, opozycyjne wobec władz miasta, wydało oświadczenie:
"Wydaje się, że są już pierwsze "ofiary" niszczenia BiFK-u. To dzieci i młodzież z tanecznej sekcji Jast BiFK, której odebrano - mamy nadzieję, że chwilowo - możliwość dalszego rozwoju talentu.
Przed trzema laty burmistrz Michał Kołaciński zaprosił kierownictwo szkoły tańca oraz rodziców trenujących w niej dzieci do sali obrad Rady Miasta. Strony długo dyskutowały i w przyjaznej atmosferze wypracowały zasady współpracy, które znalazły odzwierciedlenie w trzyletniej umowie, zapewniającej młodym pasjonatom tańca stabilizację i możliwość planowania zajęć z dużym wyprzedzeniem.
Po trzech latach nadszedł czas weryfikacji zapisów i dostosowania współpracy do aktualnych możliwości szkoły. Niestety wygląda na to, że szukanie porozumienia i konstruktywna dyskusja Jana Bronsia nie interesuje, bo zajęcia wstrzymano.
Szkoda, że przez upór władzy cierpią dzieci".
Napisz komentarz
Komentarze