"Dopytuję na wniosek mnie pytających - jak miasto chce ogarnąć problem strajku nauczycieli i opieki nad dzieckiem? Bo strajk potrwa niewiadomy czas, przychodzenie z dzieckiem do pracy to średnie rozwiązanie, pozostawienie bez opieki to łamanie prawa, zaś większość nie posiada środków na opłacenie niani na niewiadomy czas. Jakie są realne szanse na zapewnienie opieki dla tych ludzi? Czy są rozwiązania poczynione? Jeżeli tak, to jakie?" - pyta pani Izabela z Oleśnicy w Internecie.
Zaniepokojeni rodzice stawiają kolejne pytania - CZYTAJ TUTAJ.
A co na to Grzegorz Żyła (klub Bronsia), przewodniczący Komisji Oświaty Rady Miasta Oleśnicy? Zaprasza do kina na seans "Misiek w Nowym Jorku"...