"Gdyby nieopatrznie wybiegł Wam wprost pod koła samochodu zając - nie dziwcie się. Zaczęły się już parkoty czyli zajęcze gody. W tym czasie samce, czyli gachy, zupełnie tracą głowy dla płci przeciwnej (skąd my to znamy)" - . informuje Piotr Gorzelak z Nadleśnictwa Oleśnica.
"W dodatku potrafią swoimi krótkimi, przednimi łapkami "dać w gębę" konkurentowi. A uganiając się całym stadem za samicą czasem zupełnie nie zwracają uwagi na otoczenie. To taki wiosenny, miłosny amok. Skądinąd - dobrze znany" - dodaje.
Napisz komentarz
Komentarze