Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy, wspólnie z kolegami z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, zatrzymali dwóch mężczyzn, podejrzanych o handel ludźmi. Sprawa wyszła na jaw, dzięki anonimowemu zgłoszeniu sytuacji dotyczącej 51 Filipińczyków mieszkających w Oleśnicy..
Kiedy policjanci dotarli do miejsca ich przebywania w Oleśnicy (dawny zajazd Na Polance), ustalili, że obywatele Republiki Filipin nie mają przy sobie paszportów. Dalsze ustalenia doprowadziły policjantów do dwóch mężczyzn w wieku 27 i 41 lat, którzy - prowadząc pośrednictwo pracy - werbowali Filipińczyków do pracy w Polsce.
Następnie funkcjonariusze ustalili, że podobna sytuacja może mieć miejsce na terenie powiatu wrocławskiego. Szybko informacja ta została zweryfikowana. Policjanci ujawnili tam kolejnych 25 Filipińczyków, którzy też nie mieli przy sobie dokumentów, a przez to mieli ograniczone możliwości decydowania o własnym losie.
W ocenie policjantów pracownicy przed wyjazdem byli celowo wprowadzani w błąd, co do wynagrodzenia i warunków zatrudnienia. Na miejscu nadzorcy zatrzymali paszporty cudzoziemców, a posłuszeństwo i świadczenie pracy wymuszali groźbami. Wysokość rzeczywistego wynagrodzenia również różniła się od tej obiecanej przez pośredników przed podjęciem pracy.
Filipińczycy mieszkali w dobrych warunkach, jednak bez dokumentów i nie mogli decydować o własnym losie. Policjanci w trakcie wykonywania dalszych czynności ustalą, jakie warunki zatrudnienia oferował pracodawca oraz czy w ten przestępczy proceder były zamieszane jeszcze inne osoby.
Śledztwo wobec pośredników pracy wszczęła prokuratura. Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty handlu ludźmi. Jest to zbrodnia zagrożona karą od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.
Napisz komentarz
Komentarze