Pochodząca z Sycowa europosłanka Beata Kempa (Solidarna Polska) w rozmowie z tygodnikiem "Do Rzeczy" skrytykowała m.in. postawę przewodniczącego Platformy Obywatelskiej Donalda Tuska.
- Tusk nie przestał być człowiekiem, który jest wpisany w politykę niemiecką, czy może w całość sojuszu niemiecko-rosyjskiego. Widzimy, że w zależności od potrzeb narracja Tuska jest od bandy do bandy
- ocenia sycowianka.
I dodaje:
- Jednak jeśli spojrzymy na jego decyzje m.in. gazowe, gdy był premierem i de facto szefem Waldemara Pawlaka, czy patrząc na to, co działo się po katastrofie smoleńskiej, jak oddał śledztwo w ręce Rosjan, to przecież nie mamy żadnej wątpliwości dlaczego narracja Tuska jest właśnie taka. Chyba nie mamy żadnej wątpliwości, jaka dziś byłaby polityka Tuska i PO gdyby rządzili w Polsce.
Napisz komentarz
Komentarze