Jak ujawniła Panorama, mieszkańcy wspólnot przy ulicy 3 Maja wnieśli petycję o zamknięcie klubu „Maska Show & Event". Mieszkańcy napisali, że są "oburzeni faktem, iż została wydana zgoda na prowadzenie tego typu działalności w lokalu, który znajduje się w zabytkowej kamienicy". Zwracają uwagę na hałas i pijanych bywalców lokalu.
Jak powiedział na sesji Marek Czarnecki, przewodniczący Komisji Skarg, Wniosków i Petycji, gremium to oceniło, że nie ma kompetencji
likwidowania lokalu i wydawania koncesji na alkohol. - Burmistrz jest organem właściwym. Dlatego komisja zawnioskowała do burmistrza o objęcie szczególnym nadzorem klubu, o kontrolę wszelkich zezwoleń i specjalną kontrolę w Sylwestra - powiedział.
- Miejska Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych zwróciła się do policji o podanie ilości interwencji w tym lokalu - dodał szef Rady Aleksander Chrzanowski.
Znamy już finał sprawy. Mieszkańcy nie będą z niego zadowoleni...
"Ustanowienie zakazu prowadzenia tego typu działalności gospodarczej związanej ze sprzedażą i podawaniem napojów alkoholowych na określonym terenie w bezpośrednim sąsiedztwie lokali mieszkalnych, nie znajduje podstaw w obowiązującym systemie prawa" – napisał w imieniu burmistrza Marcin Krawczyk, naczelnik Wydziału Działalności Gospodarczej i Porządku Publicznego w Urzędzie Miasta Oleśnicy. - Przepisy te wskazują, na jakich może zostać udzielona zgoda na sprzedaż alkoholu, jak również okoliczności, kiedy ta zgoda może zostać cofnięta. W przepisach nie przewidziano możliwości zakazu sprzedaży alkoholu z powodu bezpośredniego sąsiedztwa lokali mieszkaniowych".
Urząd Miasta ocenia, że nie ma prawnych podstaw do zakazania prowadzenia działalności gospodarczej w Masce w sytuacji, kiedy prawo nie zostało złamane.
