"Nad stawami słychać dzisiaj od samego rana piły motorowe, znowu w Oleśnicy tną zdrowe drzewa. Działka blisko centrum a zarazem w cichym, rekreacyjnym miejscu to łakomy kąsek dla dewelopera. Takich miejsc w centrum pozostało jeszcze kilka, tak samo wygląda sprawa z wysokimi drzewami. Wydaje mi się że długo to nie potrwa, zostaną zagospodarowane wszystkie wolne parcele i wyciętych zostanie większość wysokich drzew w centrum, wówczas nikt już nie będzie się czepiał żadnej władzy" - napisał Wiesław Mazurkiewicz, oleśnicki fotograf, miłośnik miasta.
"Zastanawiam się, gdzie zostaną posadzone nowe drzewa w zamian wyciętych – pomiędzy jesionami, nad Oleśniczanką ?. Tak łatwo sprzedawać deweloperom, a tak trudno jest rozwiązać problemu np. SPP czy chociażby wraku znajdującego się przy parceli, na której wycina się drzewa (z wraku wyrwano drzwi, które leżą na miejscach parkingowych). Chciałbym wiedzieć której władzy to zasługa?" - pyta.
Dodajmy, że to teren Nadleśnictwa Oleśnica.
